Schody "pokonały" graczy. W The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered chcą lepszego dostępu do jednej z najpopularniejszych lokacji

Świadomie lub nie, Bethesda chciała od graczy odrobinę wysiłku w remasterze Obliviona, ale jednak wygoda wygrywa i Ci domagają się zmian.

Podobno Frostcrag Spire to absolutny faworyt wśród lokacji w The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered. Wieża górująca nad Cyrodiil zachwyca swoją konstrukcją i obracającymi się mechanizmami. Można tam tworzyć zaklęcia i mikstury, teleportować się do najważniejszych miast oraz eksponować zebrane łupy. Dla wielu graczy to wymarzony dom w świecie gry, ale niestety jest też jeden poważny problem – schody.

Frostcrag Spire
Frostcrag Spire

Gracze chcą wygodniejszego dostępu do Frostcrag Spire w Oblivion Remastered

Po wyczyszczeniu lochu, zamknięciu wrót Otchłani, zebraniu kilkunastu Nirnrootów i ogólnie ciężkim dniu bohatera, wielu graczy marzy tylko o jednym – szybkim powrocie do Frostcrag Spire na odpoczynek i uzupełnienie mikstur. Jednak po teleportacji... gracz ląduje u podnóża długich i krętych schodów, które prowadzą do wieży. Jak się okazuje nikomu nie chce wspinać się na górę, choć teoretycznie nie jest to jakiś super długi proces.

Użytkownik Reddita o pseudonimie False-Definition15, wyraźnie zmęczony ciągłym wdrapywaniem się na szczyt, pyta:

Czy nie można by było po prostu lądować bliżej drzwi wieży?

Chociaż Frostcrag oferuje mnóstwo korzyści, gra uparcie teleportuje gracza daleko od wejścia. Zdaniem niektórych graczy... to celowe ograniczenie:

Frostcrag był zbyt potężny. Trzeba było go znerfić tymi głupimi schodami

Kolejny z graczy poruszył także kwestię uciążliwej oprawy dźwiękowej:

Nie wspominając już o ogłuszającym dźwięku mechanicznych przekładni, kiedy wchodzisz do środka.

GramTV przedstawia:

Mimo to, część społeczności widzi w tym zaletę – szczególnie ci, którzy lubią rozwijać umiejętności postaci. Jeden z graczy zauważył:

To idealne miejsce do treningu akrobatyki – za każdym razem musisz wspinać się na górę.

Kolejny z graczy dodał:

Ja maksowałem akrobatykę, skacząc z wieży i jednocześnie się lecząc.

Póki co nie wiadomo, czy Bethesda wysłucha tych próśb, ustawiając miejsce teleportacji bliżej wejścia wieży. Jak zwykle w takiej sytuacji, każde rozwiązanie podzieli graczy na pół. Jedni będą zadowoleni, że mają bliżej inni zaczną narzekać na brak dodatkowego treningu. Przy okazji polecam sprawdzić ciekawą pracę moderską dotyczącą Obliviona, a także dlaczego nie warto schodzić na złą drogę w świecie wykreowanym przez Bethesdę.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!