Terry Zwigoff to nazwisko, które dla wielu miłośników kina niezależnego brzmi jak gwarancja wyjątkowego stylu – ironii, melancholii i czarnego humoru. Reżyser kultowego dokumentu Crumb (1994), nagradzanego Ghost World (2001) i nieoczekiwanego hitu świątecznego Zły Mikołaj (2003) uchodził za jedno z najbardziej oryginalnych głosów w amerykańskim kinie przełomu wieków. A jednak… od dwóch dekad praktycznie zniknął z filmowej sceny.
Gdzie podział się Terry Zwigoff?
Jego ostatnim pełnometrażowym filmem pozostaje Akademia tajemniczych sztuk pięknych z 2006 roku – przyjęty chłodniej niż wcześniejsze dzieła. Później Zwigoff próbował jeszcze swoich sił w telewizji, a także rozwijał kilka projektów filmowych, które nigdy nie doczekały się realizacji. Wśród nich były m.in. scenariusz Sassy współtworzony z Robertem Crumbem, adaptacja powieści Elmore’a Leonarda Maximum Bob, czy film Edward Ford z Michaelem Shannonem.