Rebel Wolves stawia na niewielki zespół. Twórcy The Blood of Dawnwalker nie chcą dalszego rozwoju studia

Radosław Krajewski
2025/11/23 16:00
0
0

Polski deweloper stawia na mniejszy zespół.

Rebel Wolves, studio odpowiedzialne za nadchodzące The Blood of Dawnwalker, jasno deklaruje, że nie planuje już powiększać swojego zespołu. Decyzja ma wynikać nie tylko z trudnej sytuacji branży, ale to świadomy element filozofii kreatywnej przy tworzeniu gry.

The Blood of Dawnwalker

The Blood of Dawnwalker – Rebel Wolves nie chce rozbudowywać swojego zespołu

W rozmowie z serwisem GamesRadar+ Konrad Tomaszkiewicz, były reżyser Wiedźmina 3 i założyciel Rebel Wolves, podkreślił zalety pracy w mniejszej grupie. Obecnie nad tytułem pracuje około 155 osób, choć jeszcze niedawno było ich znacznie mniej. Twórca przyznaje, że pierwotnie chciał utrzymać ekipę na poziomie 80 lub 90 deweloperów, jednak rosnące ambicje projektu wymusiły szerszą rekrutację.

Miałem nadzieję, że zostaniemy w osiemdziesiąt czy dziewięćdziesiąt osób. Gra jest jednak ambitna i potrzebowaliśmy zebrać więcej ludzi.

Tomaszkiewicz zaznacza, że chce pozostać w bezpośrednim kontakcie z każdym twórcą pracującym przy The Blood of Dawnwalker. Obawia się, że dalszy wzrost studia odbierze mu tę możliwość i osłabi relacje między zespołami.

Nie chcę się rozrastać, bo boję się, że stracimy kontakt między zarządem a deweloperami. Lubię to, jak jest teraz. Codziennie pracować z ludźmi i tworzyć razem z nimi, a nie być gdzieś obok i mieć warstwy zarządzania patrzące na efekt końcowy. Chcę pracować z ludźmi. Nie być szefem, tylko liderem.

Według Tomaszkiewicza bezpośrednia komunikacja rozpala „twórczy ogień” i pozwala utrzymać wysoki poziom motywacji w zespole. Mniejsza liczba osób ułatwia także wspólne określanie celów i kreatywnego kierunku.

Gdy jasno wyznaczysz cel i masz rozsądnej wielkości zespół, z którym możesz o tym porozmawiać i ustalić kierunek, łatwiej utrzymać ducha pracy i motywację.

GramTV przedstawia:

Twórca zwraca również uwagę na większą odpowiedzialność poszczególnych pracowników przy mniejszej strukturze. Każdy czuje wtedy, że jego wkład naprawdę ma znaczenie.

Szczerze mówiąc, z mojego doświadczenia wynika, że jesteśmy bardziej efektywni niż większe zespoły. W dużych studiach trzeba zupełnie inaczej zarządzać i dzielić zadania. A u nas ludzie czują odpowiedzialność za części gry i poczucie, że to jest ich. Myślę, że to najważniejsze.

W tej samej rozmowie Tomaszkiewicz ujawnił nietypową inspirację dla The Blood of Dawnwalker. Gra nie będzie czerpać wyłącznie z Wiedźmina, ale również innej doskonale znanej serii.

Przypomnijmy, że The Blood of Dawnwalker ukaże się na rynku w 2026 roku. Gra zostanie wydana na komputerach osobistych, a także konsolach PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!