Przyszłość monitorów dla graczy: TCL prezentuje wyświetlacz 4K 1000Hz. Czy istnieje granica jakości wyświetlaczy?

Krzysztof Żołyński
2024/05/21 18:00
2
0

TCL zaprezentowało rewolucyjny wyświetlacz 4K o częstotliwości odświeżania 1000Hz, łamiąc kolejne bariery technologiczne. Jakie znaczenie ma ta innowacja dla przyszłości monitorów gamingowych?

Monitorowanie jakości wyświetlaczy przeszło długą drogę. Starsi gracze pamiętają czasy, gdy 75Hz było uważane za wysoki standard. W miarę postępu technologii, pojawiały się urządzenia z częstotliwością 100Hz, 200Hz, a teraz TCL CSOT, spółka zależna TCL, wprowadziła panel 4K 1000Hz podczas Display Week 2024.

Przyszłość monitorów dla graczy: TCL prezentuje wyświetlacz 4K 1000Hz. Czy istnieje granica jakości wyświetlaczy?

Wyścig o wyższe częstotliwości odświeżania

Producenci monitorów od dawna rywalizują, oferując coraz wyższe częstotliwości odświeżania. Przykładem może być Asus ROG Swift Pro (PG248QP), zaprojektowany dla profesjonalnych graczy, z częstotliwością 540Hz. Monitory 4K z częstotliwością 240Hz stały się normą, ale 1000Hz to nowy przełom.

Podczas Display Week 2024, TCL CSOT zaskoczyło branżę, prezentując panel 4K 1000Hz. Oczekiwano, że taka technologia pojawi się najpierw w rozdzielczościach 1080p lub 1440p, ale TCL przesunęło granice możliwości.

Prezentowany wyświetlacz LCD jest prototypem, zapowiadającym nadejście komercyjnych monitorów 1000Hz w rozdzielczościach 1080p i 1440p. Na podobne rozwiązania w technologii OLED trzeba będzie poczekać do 2027 roku.

GramTV przedstawia:

Wprowadzenie monitorów o częstotliwości 1000Hz wymaga rozwinięcia odpowiednich technologii. Potrzebne będą nowe karty graficzne oraz porty o dużej przepustowości, jak DisplayPort 3.0 czy HDMI 3.0.

Dla wielu użytkowników, monitory 120Hz są wystarczające. Przejście na 144Hz lub 240Hz jest zauważalne, ale dalszy wzrost do 1000Hz może nie przynosić widocznych korzyści dla wszystkich. Kluczowe jest płynne wyświetlanie obrazu i niskie opóźnienie.

TCL zrewolucjonizowało rynek monitorów gamingowych, prezentując wyświetlacz 4K 1000Hz. Przyszłość wyświetlaczy monitorów przyniesie nowe wyzwania i możliwości, a także dalszy rozwój technologii, które umożliwią graczom jeszcze lepsze doświadczenia.

Komentarze
2
koNraDM4
Gramowicz
25/05/2024 15:30
Myszasty napisał:

Rynek gamingowy od dawna zaczyna coraz bardziej przypominać audiofilski.

To normalne przy komercjalizacji tak sądzę. 

Kiedyś, dawno temu gracze komputerowi byli najczęściej też tymi ludźmi co się znają na sprzęcie, a komputery dzieliły się na te do pracy i do grania, te do pracy kupowano jako gotowe konfiguracje, a gracze często (przynajmniej w mojej okolicy tak było) musieli sami zacząć ogarniać co i jak jeśli chodzi o ich sprzęt by sobie pozwolić na granie (albo mieli chociaż kolegów którzy ogarniają co i jak), a same gry nie były postrzegane tak jak dziś więc utarły się pewne stereotypy graczy (dotyczące oczywiście mężczyzn). Dzisiaj to już tak nie wygląda, rynek sprzętu dedykowanego graczom rozrósł się mocno, gry przestały być zabawą dla "nerdów" a e-sport przeszedł do szerszej świadomości. 

W takim wypadku nie trudno o naciąganie na różne bajery byle tylko sprzedać swój sprzęt, sporo jest graczy, którzy nie mają zielonego pojęcia o tym jakie podzespoły mają w komputerze czy ile herców ma ich monitor (mój kumpel osłupiał kiedy przestawiłem jego monitor na 144Hz gdyż wcześniej korzystał z 60Hz i nie wiedział jak wielka jest to różnica, kompletnie zielony gość w tych tematach, lubi grać i tyle w sumie :D) ale jednak na wystawie w sklepie fajnie wygląda taka duża liczba - 1000Hz i 4k bo to się kojarzy z jakością i gdzieś tam z tyłu głowy dzwoni, że 4k lepsze przecież od full hd ale skąd taki klient ma wiedzieć, że trzeba jeszcze mieć odpowiednio mocny komputer by to w ogóle wykorzystać. 

Jeśli ktoś zna się na rzeczy to wiadomo, że spojrzy na specyfikację i potem cenę ale jak ktoś się nie zna to wyłapie tylko znajomo brzmiące frazy i ewentualnie dojrzy czy dany hardware ma podświetlenie RGB :D

A czy rynek gamingowy zaczyna przypominać audiofilski? Moim zdaniem tylko w przypadku jak dane urządzenie peryferyjne bądź "bebechy" posiadają dopisek gaming w nazwie :D

Sam posiadam kości RAM z podświetleniem RGB tylko dlatego, że była spora promocja na ten model w wariancie RGB i były tańsze niż te bez podświetlenia :D

Rynek gamingowy od dawna zaczyna coraz bardziej przypominać audiofilski.