Przerażająca teoria z Gwiezdnych wojen. Potężny Sith doprowadził do zniszczenia części galaktyki?

Radosław Krajewski
2025/07/06 12:00
1
0

To by wiele wyjaśniało.

Wpływ Dartha Bane’a na galaktykę znaną z Gwiezdnych wojen mógł być znacznie większy, niż dotąd przypuszczano. Według nowej teorii, mroczny Sith nie tylko ustanowił słynną Zasadę Dwóch, ale być może przyczynił się również do powstania samego obszaru znanego jako Nieznane Regiony.

Gwiezdne wojny
Gwiezdne wojny

Gwiezdne wojny – nowa teoria o Nieznanych Regionach

Pod koniec ubiegłego miesiąca Lucasfilm udostępnił nową mapę świata Gwiezdnych wojen, która zgodna jest z obecnym kanonem. Fani mogą odnaleźć sporo znanych miejsc, ale sporą część mapy zajmują Nieznane Regiony, które nie były jeszcze za bardzo eksplorowane w uniwersum. Studio może mieć ku temu konkretny powód.

Wszyscy wiemy, że Darth Bane stworzył system, w którym może istnieć tylko dwóch Sithów – mistrz i uczeń. Ale coraz więcej wskazuje na to, że jego dziedzictwo mogło być znacznie bardziej katastrofalne – czytamy w artykule Screen Rant.

Największą uwagę fanów przykuwają Nieznane Regiony, które zajmują duży obszar mapy. Znane są zaledwie pojedyncze planety, jak Ahch-To czy Exegol, a reszta pozostaje tajemnicą.

Ten obszar galaktyki pełen jest anomalii hiperprzestrzennych, jak chociażby Red Honeycomb Zone, znana też jako Krwawa Sieć, zamieszkiwana przez niebezpieczne istoty zdolne do ataków psychicznych. Czy naprawdę zawsze był tak trudny do eksploracji? A może coś lub ktoś sprawił, że galaktyka została dosłownie podzielona? – zastanawiają się autorzy teorii.

Wskazówką mogą być starożytne superbronie Sithów, znane już z kanonicznych źródeł. W Star Wars Rebelianci ukazano ogromną piramidalną broń na planecie Malachor. W drugim sezonie Andora pojawiły się sugestie, że Star Forge, legendarna konstrukcja Dartha Revana zdolna do pozyskiwania energii z gwiazd, również istnieje w obecnym kanonie. A flota Chissów Thrawna w Expanded Universe korzystała z broni nazwanych Star Flashes, które mogły niszczyć całe systemy słoneczne.

Yoda, w trakcie Wojen Klonów, wspominał czasy, kiedy Jedi i Sithowie walczyli o panowanie nad galaktyką, wykorzystując broń o potędze trudnej do wyobrażenia. Możliwe, że to właśnie taka broń, użyta przez samego Bane’a, przekształciła ogromny obszar mapy w to, co dziś nazywamy Nieznanymi Regionami – czytamy w artykule.

GramTV przedstawia:

W legendarnym, niekanonicznym już uniwersum Star Wars, Darth Bane doprowadził do zniszczenia Bractwa Ciemności, manipulując Sithami do odpalenia „Bomby Myśli” – rytuału Mocy, który unicestwił wszystkich wokół, dając początek nowej erze. Jednak w nowym kanonie jego historia nabiera nowych odcieni.

Najnowsze komiksy potwierdziły, że Bane miał własne imperium Sithów jeszcze przed Erą Wielkiej Republiki. Może jego ambicje sięgały znacznie dalej niż stworzenie jednej linii mistrz-uczeń. Może chciał przekształcić całą galaktykę – dodają autorzy.

W kontekście nadchodzącego filmu Jamesa Mangolda Dawn of the Jedi, którego akcja ma rozgrywać się 25 000 lat przed sagą Skywalkerów, szanse na ukazanie tych wydarzeń rosną. Film skupi się na początkach Zakonu Jedi i może rzucić światło na to, jak wyglądała galaktyka przed powstaniem Nieznanych Regionów.

Komentarze
1
dariuszp
Gramowicz
06/07/2025 20:17

Nie śledzę tak bardzo tego co robi Disney ale z tego co rozumiałem stare lore i co pamiętam z gier i filmów - zasada dwóch wynikała z tego że Sithowie sami się zniszczyli. Mieli mistrzów z flotami. Byli potężni. Ale walczyli o władzę absolutną między sobą i doprowadzili do własnej zagłady. 

Reguła dwóch dosłownie oznaczała że ma być 2 sithów. Mistrz i uczeń. A celem ucznia jest zabicie mistrza i wzięcie ucznia. Cała reszta to pionki służące mistrzowi próbujące zając jego miejsce. Ale tak myśląc - pionki przecież walczyły między sobą. Non stop. Więc co tak naprawdę reguła dwóch zmieniła? 

W zasadzie wszystko sprowadza się do tego że Sith zorganizował separatystów i dał im więcej mocy dzięki droidom i sam zorganizował armię klonów więc koniec w końcu stworzył wojnę domową w republice by ją osłabić a całość była pod jego kontrolą. To relatywnie fajny koncept. Ale w zasadzie gdyby Sidious był po prostu ambitnym politykiem to historia by się wiele nie zmieniła. Ogólnie Sithowie są przereklamowani w nowej republice :-P

Z drugiej strony. To prosta historia o walce dobra i zła która była zaprojektowana dla dzieci więc doszukiwać się w niej cokolwiek to głupota.