Problemy The Callisto Protocol na PC i Xbox to wina Sony? Gracze krytykują studio

Radosław Krajewski
2022/12/04 11:00
7
0

Striking Distance Studios ma ręce pełne roboty przy łataniu swojej gry w wersji na komputery osobiste i konsolach Microsoftu.

W miniony piątek na rynku zadebiutowało The Callisto Protocol, ale twórcy nie mogli spokojnie świętować premiery. Wersja na komputery okazała się niezoptymalizowana i użytkownicy Steama zaczęli masowo wystawiać negatywne oceny. Produkcja boryka się z problemami z nieutrzymaniem stabilnej liczby klatek na sekundę nawet na najmocniejszych pecetach, licznymi bugami, glitchami i ray tracingiem, który mocno obciąża wydajność podzespołów komputera. Striking Distance Studios jest świadome problemu i jeszcze w dniu premiery wydali oświadczenie.

Problemy The Callisto Protocol na PC i Xbox to wina Sony? Gracze krytykują studio

Jesteśmy świadomi, że niektórzy użytkownicy mają problemy z zacinaniem się na komputerze. Mamy łatkę, która będzie dostępna w ciągu kilku godzin, aby poprawić wydajność, z szeregiem dodatkowych aktualizacji w drodze.

Wczytywanie ramki mediów.

Studio wywiązało się ze swojej obietnicy i już kilkanaście godzin później aktualizacja na PC była dostępna. Twórcy poinformowali, że przy pierwszym uruchomieniu może wystąpić chwilowe zacinanie się gry. Kolejne patche, które poprawią optymalizację, zostaną wydane w najbliższej przyszłości.

Dziękuję za cierpliwość. Dostępna jest teraz łatka na PC, która poprawia problemy z zacinaniem się rozgrywki z powodu kompilacji shaderów. Po aktualizacji przy pierwszym uruchomieniu gry w menu może wystąpić chwilowe zacinanie się. Pracujemy nad dalszymi optymalizacjami w nadchodzących dniach.

Wczytywanie ramki mediów.

Gracze krytykują twórców za niedopracowanie wersji na PC i Xbox

Spore problemy ma również wersja na Xboksy, która w dzień premiery pozbawiona była ray tracingu. Najnowsza aktualizacja miała naprawić już ten problem, ale gracze wciąż informują o błędach związanych z HDR-em oraz częstymi spadkami płynności. Niektórzy posunęli się nawet do zarzutów, że studio celowo nie przyłożyło się do przygotowania portów na Xboxa i PC, skupiając się przede wszystkim na wersji na PlayStation 5.

PlayStation miało 150 programistów pracujących nad grą i zawarło umowę marketingową, i tak się składa, że działa najlepiej na najsłabszym sprzęcie… Wtedy Sony odwróci się i zażąda parytetu technicznego dla Call of Duty od rządowych organów regulacyjnych. Antyteza gier.

Wczytywanie ramki mediów.

Teraz wiemy, co programiści Sony zrobili przy grze
Wyłączyli HDR na Xboksie!
Pozbawili funkcji ray tracingu
Spadki FPS-ów!
W tej grze 10 tfl 36 cus jest silniejsze niż 12 tfl 52 cus
Czy macie odwagę powiedzieć graczom, co dzieje się z wersją na Xboxa?
Teraz wiemy, co programiści Sony zrobili przy grze

Wczytywanie ramki mediów.

Co powiecie na łatkę dla Xbox Series X, ponieważ jest to lepsza, mocniejsza konsola niż ps5, powinna mieć lepsze funkcje, których nie ma… wyraźnie zdecydowaliście się zoptymalizować grę tylko dla Sony, co jest złym projektem samej gry… naprawcie to, proszę, albo stracicie klienta

Wczytywanie ramki mediów.

Tak się dzieje, gdy Sony wysyła 150 pracowników do pracy nad grą. Koncentrują się tylko na Playstation, więc oczywiście wersje na PC i Xbox są zepsuteTak się dzieje, gdy Sony wysyła 150 pracowników do pracy nad grą. Koncentrują się tylko na Playstation, więc oczywiście wersje na PC i Xbox są zepsute

Wczytywanie ramki mediów.

Callisto ma niestety współpracę z grupą PS, która pracowała nad grą. Nie ma powodu, dla którego konsole Xbox nie mogłyby wyświetlać takich odbić. Nie sądzę, żeby to był celowy sabotaż, jak niektórzy twierdzą, po prostu brak dopracowania wersji na Xboksa

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

Komentarze
7
dariuszp
Gramowicz
04/12/2022 15:54
Yosar napisał:

A co to za różnica? Wszystkie te uwagi są pod adresem twórców gry, jeśli Sony ma jakąś specjalną umowę z twórcami gier i dotyczy ona finansowania gry to też jest twórcą tej gry pośrednio.

Jeśli. Jeśli wypożyczali programistów (nie wiem co to znaczy po prawdzie) to nikogo nie obchodzi nad czym oni pracowali, byle końcowy efekt był zadowalający. Jeśli umowa była tylko taka, że będą pracować nad jedną wersją, a reszta idzie w piach to winny jest przede wszystkim deweloper, ale praktyki Sony tez nie są czyste. Bo podpisali z deweloperem ekskluzywna umowe na to, że jedna wersja bedzie lepsza niz inne i nikt glosno o tym ludzi nie uprzedzil przed premiera.

Zresztą uwagi są pod profilem Callisto Protocol, a nie Sony.

Jeśli kolejne odsłony CoD będą działały jak padaka na PS, a świetnie na Xbox i PC to też będziesz bronił Microsoftu, że to przeciez wina tylko Activision?

Sony współfinansując projekt (zakladajac ze tak bylo, bo szczegolow umowy nie ujawniono) wzielo na siebie część odpowiedzialności za niego.

Tak czy owak najbardziej winny jest i tak deweloper, bo to on zdecydowal o wydaniu kaszan na te dwie platformy.

Trzeba bylo wstrzymac wydanie gry i przelozyc, albo isc w pelny eksklusive. I nie byłoby nieporozumien i pretensji.

Odpowiedź jest dużo prostsza niż Ci się wydaje. Striking Distance Studios odpowiedzialne za Callisto Protocol ma koło 200 pracowników.

Więc Sony im dało prawie tyle ludzi do pracy tylko nad Playstation co to studio samo miało. A warto dodać że studio nie robi tylko Callisto Protocol. Oni mają wiele projektów. Więc nawet nic nie gwarantuje że całe 200 osób robiło tylko CP.

A co do tego jak działa takie wypożyczenie to proste. Dostajesz ludzi dostępnych zdalnie do pracy nad Twoim projektem. Są w strukturze Twojej firmy i są kierowani przez Ciebie kiedy Sony im płaci i dostarcza sprzęt do pracy. To taki typowy outsource. 

Wiele korporacji tak robi. Np. jak robiłem interesujący projekt na AWS w Europie wschodniej, przedstawiciel AWS-a się z nami skontaktował i zaoferował architektów oraz zasoby AWS-a za około 200 tyś zł w zamian za to że będziemy informować na stronie projektu że powstał on na AWS.

Sony nie brało żadnej odpowiedzialności za nic. Dali do studia moce przerobowe doświadczone w pracy nad Playstation. Tyle. Odpowiedzialność za projekt ponosi studio i wydawca. 

A powód dla którego nie wstrzymali premiery do czasu dopracowania wszystkich wersji to ten sam powód dla którego notorycznie dostajemy na premierę popsute gry. Studio chce kasę. Prezesi chcą premie. A gracze są głupi więc i tak kupią popsute czy nie. 

Yosar
Gramowicz
04/12/2022 15:27
dariuszp napisał:

To jest tak głupie że aż śmieszne.

Po pierwsze gdyby programiści Sony sabotowali grę to raczej studio nie przeszło by koło tego obojętnie. 

Po drugie, przecież taka akcja to byłby PR-owy koszmar a Sony nic by na nim nie zyskało, zwłaszcza że Callisto Protocol okazało się średniakiem.

Po trzecie - jeżeli Sony oddelegowało 150 osób to tylko po to by podkręcić jakość na konsoli Playstation. To jasne że nie pracowali nad Xboxem czy PC. Tyle że patrz tutaj - jeżeli 150 ludzi optymalizuje jedną platformę to znaczy że tej pracy pracownicy studia nie musieli wykonywać i mogli się skupić nad PC. Tyle że odwalili kiepską robotę.

A co to za różnica? Wszystkie te uwagi są pod adresem twórców gry, jeśli Sony ma jakąś specjalną umowę z twórcami gier i dotyczy ona finansowania gry to też jest twórcą tej gry pośrednio.

Jeśli. Jeśli wypożyczali programistów (nie wiem co to znaczy po prawdzie) to nikogo nie obchodzi nad czym oni pracowali, byle końcowy efekt był zadowalający. Jeśli umowa była tylko taka, że będą pracować nad jedną wersją, a reszta idzie w piach to winny jest przede wszystkim deweloper, ale praktyki Sony tez nie są czyste. Bo podpisali z deweloperem ekskluzywna umowe na to, że jedna wersja bedzie lepsza niz inne i nikt glosno o tym ludzi nie uprzedzil przed premiera.

Zresztą uwagi są pod profilem Callisto Protocol, a nie Sony.

Jeśli kolejne odsłony CoD będą działały jak padaka na PS, a świetnie na Xbox i PC to też będziesz bronił Microsoftu, że to przeciez wina tylko Activision?

Sony współfinansując projekt (zakladajac ze tak bylo, bo szczegolow umowy nie ujawniono) wzielo na siebie część odpowiedzialności za niego.

Tak czy owak najbardziej winny jest i tak deweloper, bo to on zdecydowal o wydaniu kaszan na te dwie platformy.

Trzeba bylo wstrzymac wydanie gry i przelozyc, albo isc w pelny eksklusive. I nie byłoby nieporozumien i pretensji.

Silverburg
Gramowicz
04/12/2022 13:22
Sanders-sama napisał:

Uwielbiam jak korpo daje oświadczenie przy zje**nej grze, i piszą że tylko "niektórzy" użytkownicy mają taki problem.

I niestety dopóki gracze nie zaczną bojkotować tego typu produkcji, to będzie się to powtarzać, bo jest milczące przyzwolenie na wydawanie niedziałającej gry, którą będą później "naprawiać". Niestety nie liczę specjalnie na zmianę nastawienia.




Trwa Wczytywanie