PlayStation Store zalane podróbkami. Gracze ostrzegają przed nowym oszustwem

Mikołaj Berlik
2025/10/13 12:00
1
0

W sieci przybywa relacji o fałszywych grach udających znane tytuły.

W PlayStation Store wykryto nowe oszustwo, które naraża graczy na straty finansowe. W cyfrowym sklepie Sony zaczęły pojawiać się fałszywe gry podszywające się pod znane produkcje, a część użytkowników PS5 i PS4 już straciła pieniądze.

PlayStation Store
PlayStation Store

Fałszywe gry w PlayStation Store – nowy problem Sony

Od kilku dni społeczność PlayStation ostrzega się wzajemnie w sieci przed nieuczciwymi deweloperami publikującymi podróbki popularnych tytułów. Oszuści wykorzystują popularność znanych gier, tworząc niemal identyczne kopie – zbliżone tytuły, okładki i opisy, które łatwo mogą wprowadzić w błąd.

Wczytywanie ramki mediów.

Najgłośniejszy przypadek dotyczy gry „No, I’m Not a Human”, która cieszy się dużym zainteresowaniem na Steamie i ma niebawem trafić na PlayStation 5. W sklepie Sony pojawiła się jednak fałszywa wersja, udająca oryginał. Wielu graczy dało się nabrać, sądząc, że gra już zadebiutowała, po czym okazało się, że kupili prostą, bezwartościową produkcję niepowiązaną z twórcami pierwowzoru.

GramTV przedstawia:

Na Reddicie i w mediach społecznościowych pojawiło się wiele ostrzeżeń od graczy, którzy przypadkiem nabyli fałszywe gry. Niektórzy próbowali ubiegać się o zwrot środków, jednak proces ten w PlayStation Store bywa wyjątkowo trudny.

Wielu użytkowników krytykuje Sony za brak odpowiednich zabezpieczeń i weryfikacji przed publikacją gier w sklepie. To kolejny sygnał, że PlayStation Store wymaga lepszej kontroli jakości treści, zwłaszcza że firma nie dopuszcza żadnych alternatywnych źródeł zakupu cyfrowych gier.

Na razie Sony nie wydało oficjalnego oświadczenia w sprawie. Niestety, nawet w oficjalnych sklepach nie zawsze możemy czuć się bezpieczni.

Komentarze
1
dariuszp
Gramowicz
13/10/2025 12:29

Publikowanie w PS store nie jest łatwe. Zacznijmy od tego że by robić grę potrzebujesz umowy, dev kity itp.

Indyki na ogół korzystają z usług firm które mają to wszystko i pomagają w publikacji. 

Więc może jedna z tych firm coś takiego zrobiła? A Sony mając relatywnie wąskie grono myślało że solidna weryfikacja nie jest potrzebna bo kto by chciał stracić dostęp do PSN-a jaki dev?