Znany insider podał możliwą cenę przenośnego Canis. Według jego informacji Sony może zaskoczyć graczy i zaoferować urządzenie w znacznie atrakcyjniejszej cenie, niż przewidywano w dotychczasowych prognozach.
PlayStation 6
PlayStation 6 – cena handhelda Canis może pozytywnie zaskoczyć
Sony od kilku lat rozwija nową generację konsol. Oprócz PlayStation 6 w standardowej wersji w planach ma znajdować się przenośne urządzenie o nazwie kodowej Canis, które ma zapewnić mobilny dostęp do ekosystemu PlayStation. Wzrost popularności handheldów sprawia, że doniesienia o sprzęcie pojawiają się coraz częściej.
Znany insider KeplerL2, publikujący od dawna wiarygodne informacje o układach AMD, ujawnił, że Canis będzie wyposażony w bardzo mały i energooszczędny SoC, co pozwoli Sony obniżyć koszty produkcji płyty głównej, chłodzenia i baterii. Według jego prognozy cena na poziomie 499 dolarów jest możliwa, chyba że firma zdecyduje się na droższy panel OLED.
GramTV przedstawia:
Jeżeli te przecieki się potwierdzą, handheld PlayStation może okazać się znacznie tańszy od konkurencyjnych rozwiązań. Dla porównania – ASUS ROG Xbox Ally kosztuje w podstawowej wersji 599,99 dolarów, a model Ally X aż 999,99 dolarów. W tym kontekście cena zapowiadanej konsoli Sony wygląda wyjątkowo atrakcyjnie i może przyciągnąć wielu graczy.
PlayStation 6 oraz Canis nie mają jeszcze oficjalnej daty premiery, ale jeśli plotki o cenie okażą się prawdziwe, handheld Sony może stać się jednym z najciekawszych urządzeń następnej generacji.
Dowalą do pieca - mają doświadczenie z Vitą. Takiego przenośniaka to bym kupil.
dariuszp
Gramowicz
29/09/2025 11:20
Mam nadzieje że nie strzelają sobie w stopę jak to było w wypadku Xbox S. Jeżeli handheld będzie słabszy a jednocześnie będą wymagać wspierania obu urządzeń to efekt będzie taki że handheld będzie wszystko trzymał w tyle.
Idealna sytuacja to gdyby handheld wyszedł ale bez wymogu by gra na PS6 wspierała oba urządzenia jak to próbował robić Microsoft z S.
Przypomnę że właśnie z tego powodu użytkownicy Xbox nie mogli się cieszyć Baldur's Gate 3. Larian miał problemy by split screen działał na S a że nie mogli porzucić tej wersji konsoli to po prostu porzucili cały Xbox bo bądźmy szczerzy - Xbox to dzisiaj mały fragment rynku który można zignorować. Musieli to zrobić bo Microsoft wymagał by wersja gry na S i X miała dokładnie ten sam zestaw funkcjonalności.
I Microsoft miał problem. Jeden z najlepszych RPG w ostatniej dekadzie wychodzi z pominięciem ich platformy. I zwyczajnie się ugięli. Wyjątkowo pozwolili Larianowi wydać grę bez split screen na Xbox S. Funkcja została dodana chyba w patchu 8 bo Larian po prostu chciał to dostarczyć użytkownikom Xbox.
I to było rozsądniejsze ze strony Microsoftu niż twarde oczekiwanie że każdy będzie wspierał ziemniaka bo tak naprawdę jedyna alternatywa to było albo nie wydawać gry albo wydać na X i S bez split screen by spełnić wymagania gdzie wycięcie tego na X nie było potrzebne.
Co też pokazuje kolejną rzecz - Larian podjął słuszną decyzję wycofując premierę i przyciskając w ten sposób Microsoft bo dzięki temu X dostało split screen a S mogło dostać go z czasem.