Pewniak do nakręcenia nowego Jamesa Bonda zrezygnował. Wielki reżyser nie dołączy do serii

Radosław Krajewski
2025/05/29 10:40
1
0

Ogromna strata dla całej marki o Agencie 007.

Jeszcze w ubiegłym miesiącu pojawiły się doniesienia, że Alfonso Cuarón stanie za kamerą 26. filmu o Jamesie Bondzie. Według najnowszych informacji do tej wyczekiwanej współpracy nie dojdzie. Według źródeł z branży, meksykański reżyser nie poprowadzi kolejnej odsłony przygód Agenta 007. Powody nie są do końca znane i nie wiadomo, czy Cuarón zrezygnował sam, czy też negocjacje z producentami utknęły w martwym punkcie.

James Bond
James Bond

Alfonso Cuarón nie wyreżyseruje nowego Jamesa Bonda

Jeszcze niedawno wszystko wskazywało na to, że twórca Grawitacji i nagrodzonej Oscarem Romy poważnie rozważał reżyserię nowego Bonda. Podczas niedawnego spotkania w Paryżu Cuarón enigmatycznie mówił o „przepisaniu Bonda na nowo, jeśli [dojdzie do porozumienia]”. Wcześniej Jeff Sneider informował, że producent David Heyman, związany z Amazon/MGM, widział w nim potencjalnego kandydata do tej roli. Plotki podsycał także Matt Belloni, który ujawnił, że reżyser spotkał się z przedstawicielami Amazona, przedstawiając własną wizję kolejnego filmu z serii.

Amazonowi zależy na szybkim tempie prac — szczególnie teraz, gdy zbliża się finalizacja wartej miliard dolarów umowy z Barbarą Broccoli, współwłaścicielką praw do marki Bond. Scenarzyści zostali już zatrudnieni, a brakujący element układanki to właśnie reżyser.

GramTV przedstawia:

To nie pierwszy raz, gdy Cuarón był brany pod uwagę przy produkcji filmu o agencie Jej Królewskiej Mości. Już na początku wieku otrzymał propozycję reżyserii Bonda, ale zrezygnował, gdy dowiedział się, że sekwencje akcji realizowałby niezależny, zatwierdzony przez Broccoli zespół.

Obecnie trwają poszukiwania nowego Jamesa Bonda, ale wciąż nie wiadomo, który aktor przejmie rolę po Danielu Craigu. Według ostatnich plotek może nim być Aaron Taylor-Johnson.

Komentarze
1
wolff01
Gramowicz
29/05/2025 11:41

Bierzesz Cavilla, wracasz do klasycznej wersji Bonda jako wymiatacza i kobieciarza, rozpoczynasz "reset" w latach 60-tych i skupiasz się na szpiegowskich klimatach.

To naprawdę takie proste.