Odrzucił rolę muzyka, który był gejem. "Musiałbym sobie odciąć usta"

Jakub Piwoński
2025/05/01 12:00
0
0

Spadła na niego fala krytyki.

Terrence Howard, nominowany do Oscara aktor znany z filmów Pod prąd i serialu Imperium, odszedł częściowo z Hollywood, ale za sprawą niedawnej wypowiedzi wywołał niemałe kontrowersje. W najnowszym wywiadzie dla Billa Mahera aktor ujawnił, że odrzucił propozycję zagrania Marvina Gaye’a, w filmie biograficznym, po tym jak dowiedział się od Quincy’ego Jonesa, że legendarny muzyk mógł być gejem.

Terrence Howard
Terrence Howard

Terrence Howard odrzucił rolę muzyka, który był gejem

Aktor przyznał, że nie potrafił przyjąć tej roli. Gdy był w domu Quincy’ego Jonesa, zapytał:

Słyszałem plotki, że Marvin był gejem. Czy to prawda?” – wspomina Howard. – A on odpowiedział: Tak.

To jedno zdanie sprawiło, że aktor zrezygnował z roli.

Oni by chcieli, żebym to zrobił, a ja bym tego nie zrobił. To by mnie wkurzyło. Odciąłbym sobie usta. Gdybym pocałował jakiegoś mężczyznę, odciąłbym sobie usta – stwierdził.

GramTV przedstawia:

Howard jednak zastrzegł, że jego słowa nie mają podłoża homofobicznego.To, że nie chcę pocałować mężczyzny, nie czyni mnie homofobem. Po prostu nie mogę zagrać tej postaci w 100 procentach. Nie mogę poddać się miejscu, którego nie rozumiem – wyjaśnił. Wypowiedź wywołała falę kontrowersji.

A kim był Marvin Gaye? To słynny muzyk amerkyański, żyjący w latach 1939-1984, uznawany za ikonę afroamerykańskiej kultury XX wieku. Film o nim ostatecznie nie powstał.

Przypomnijmy, że aktualnie trwają pracę przy filmowej biografii innego słynnego muzyka – Michaela Jacksona.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!