Jeden z najoryginalniejszych filmów biograficznych nie został zrozumiany. Reżyser ubolewa nad reakcjami widzów

Jakub Piwoński
2025/12/05 08:30
0
0

O tym filmie było swego czasu głośno, choć raczej w negatywny sposób. Aktorka była jednak nominowana do Oscara za tę rolę.

Trzy lata po premierze Blondynki Andrew Dominik wciąż nie potrafi pogodzić się z chłodnym, a momentami wręcz wrogim przyjęciem filmu. Reżyser pojawił się na Festiwalu Filmowym w Marrakeszu, gdzie otwarcie przyznał, że nie rozumie skrajnie negatywnych opinii, z jakimi musiała zmierzyć się jego wizja życia Marilyn Monroe. „Byłem zaskoczony reakcją. To trochę horror i chyba ludzie tego się nie spodziewali. Ale mi się podoba” – powiedział Dominik, podkreślając, że nie spodziewał się aż takiej polaryzacji.

Blondynka
Blondynka

Dlaczego Blondynka miała tak zły odbiór?

Blondynka, z Aną de Armas w roli głównej, stało się jednym z najbardziej kontrowersyjnych tytułów 2022 roku. Film krytykowano za rzekomą mizoginię, regresywne spojrzenie na ikonę popkultury oraz przedstawienie Monroe wyłącznie jako ofiary. Produkcja zdobyła nawet Złotą Malinę dla Najgorszego Filmu, choć jednocześnie przyniosła de Armas nominację do Oscara — ku frustracji części środowiska, które oskarżało Akademię o „rasizm”, mimo że aktorka jest Latynoską. Dziś film zyskuje status dzieła kultowego, a wielu widzów wraca do niego z większą wyrozumiałością.

GramTV przedstawia:

W Marrakeszu Dominik opowiedział również o swojej współpracy z Bradem Pittem, z którym nakręcił kilka filmów. Okazuje się, że aktor od lat wspiera go przy kolejnych projektach — zarówno jako aktor, jak i producent. Reżyser nie ukrywa, że bez Pitta jego kariera mogłaby utknąć w miejscu.

Twórca zapowiedział również dwa potencjalne projekty: jeden „surowy i osadzony w duchowości”, drugi natomiast „skrajnie stylizowany”, korzystający, co ciekawe, z kreatywnego potencjału sztucznej inteligencji. Mimo bolesnego rozczarowania odbiorem Blondynka, reżyser nie zamierza rezygnować ze swojego niepokornego stylu. Przypomnijmy, że Andrew Dominik to reżyser niezwykle wyrazisty. Nakręcił m.in. Zabójstwo Jesse’ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda, Zabić, jak to łatwo powiedzieć, Chopper, a w swojej karierze nie raz musiał mierzyć się z nieprzychylnymi ocenami.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!