W serialu Obcy: Ziemia można znaleźć nawiązania do innych produkcji serii, w tym do ikonicznej sceny z Obcy – ósmy pasażer Nostromo.
Nowy serial Obcy: Ziemia wprowadza kultową markę w świat telewizji, a już od pierwszych minut daje jasny sygnał, że twórcy chcą nawiązać do dziedzictwa Ridleya Scotta. Pierwsza scena produkcji jest bowiem niemal wiernym odbiciem otwarcia oryginalnego Obcego z 1979 roku.
Obcy – ósmy pasażer Nostromo
Obcy: Ziemia składa hołd pierwszemu Obcemu już na samym początku serialu
Akcja serialu rozgrywa się w roku 2120, dwa lata przed wydarzeniami znanymi z Obcego. W pilocie załoga frachtowca USCSS Maginot budzi się z hibernacji, by chwilę później usiąść do wspólnego posiłku – dokładnie tak, jak załoga Nostromo w filmie Scotta. Podobieństw jest więcej: od subtelnych motywów muzycznych po sposób, w jaki stopniowo wyłania się tytuł produkcji na ekranie.
Obcy: Ziemia szybko przypomina więc widzom, z czym mają do czynienia. Ksenomorf wymyka się spod kontroli, morduje członków załogi i doprowadza do katastrofy statku na Ziemi, co otwiera zupełnie nowy rozdział w historii serii. Drugi odcinek zmienia ton na bardziej akcyjny, przypominając klimat Obcych Jamesa Camerona – elitarni żołnierze stają do walki z potworem w rozległym kompleksie mieszkalnym.
GramTV przedstawia:
Twórcy serialu balansują między nostalgią a nowymi rozwiązaniami – nawiązania do klasyków nie dominują, lecz podkreślają ducha całej sagi. Produkcja wpisuje się tym samym w trend odświeżania marki Obcy, zapoczątkowany sukcesem filmu Obcy: Romulus” Fede Álvareza w 2024 roku. W pewnym sensie serial Obcy: Ziemia rozwiązuje też pewien problem serii, związany z filmami Prometeusz i Obcy: Przymierze, będąc łącznikiem fabularnym.
Pierwsze recenzje sugerują, że Obcy: Ziemia może być początkiem nowej ery dla serii. Czekamy na kolejne odcinki serialu emitowanego na Disney+ do 24 września.
Zaliczyłem oba odcinki. Nawet fajne. Jest niepewność, jest podstawowa groza... Chociaż... mnie bardziej przeraziły i obrzydziły... te dwa robale. Alien jest przewidywalny. Ma być jatka i była. A z robalami na razie nie wiadomo... Spuchły tylko, czy będą się mnożyć???To tak jak w RPG, możesz natłuc ogra po nosie, a spróbuj natłuc po nosie rój os... Tak i tu. Przed alienem schowasz się choćby i w trumnie. Przed robakami się w trumnie nie schowasz... ;-)Motyw z dzieciakami tez interesujący. Pytanie jak aktorzy poradzą sobie z tym zadaniem, bo na razie nie mieli za bardzo szansy. Może w drugim odcinku przez chwilę w laboratorium, ale temat jest rozwojowy. Swoją drogą - przypadkiem odkryłem, oglądając w weekend Andor'a, że brat-medyk grał też i tam w 1. sezonie.Osobiście czekam na nowego Predatora ciekaw, jakie okazy flory i fauny wymyślili scenarzyści. To mi przypomina ckliwie "Planetę śmierci" H. Harrisona. Stare dobre SF...