Tej postaci zabrakło w książkach Andrzeja Sapkowskiego, ale była obecna w pierwszej części growej trylogii o Geralcie z Rivii.
Do tej pory growy i serialowy świat Wiedźmina przeciął się tylko raz, gdy Wiedźmin 3: Dziki Gon otrzymał aktualizację ze zbroją inspirowaną produkcją Netflixa. Wkrótce to się jednak zmieni i jak poinformował serwis Redanian Intelligence w czwartym sezonie serialu zobaczymy postać, która nie pojawiła się w sadze Andrzeja Sapkowskiego. Mowa o postaci Rodericka de Wetta, która po raz pierwszy zadebiutowała w uniwersum w pierwszej części Wiedźmina od CD Projekt RED.
Wiedźmin
Wiedźmin – postać z gry CD Projekt RED pojawi się w nowym sezonie serialu
W tego bohatera wcieli się Jack Myers, która wcześniej znana była pod kryptonimem „River”. Wpisuje się to w tradycję castingową serialu Netflixa, według której pseudonimy i prawdziwe imiona postaci zaczynają się na tę samą literę.
W Wiedźminie Roderick de Wett jest nilfgaardzkim hrabią i rycerzem Zakonu Płonącej Róży, a także bierze udział w zadaniu związanym z księżniczką Addą w Wyzimie. Chociaż jest to postać występująca tylko w grze, to w książkach poznaliśmy jego krewnego, Joachima de Wetta. Nie wiadomo, czy Joachim również pojawi się w serialu.
GramTV przedstawia:
Roderick de Wett ma być jednym z bohaterów w odcinkach trzecim i czwartym nowego sezonu. To właśnie one zostały wyreżyserowane przez Tricię Brock.
Oczywiście w serialu nie będzie to ten sam Roderick de Wett, którego znamy z gier. Prawdopodobnie pozostanie nilfgaardzkim hrabią, ale jego powiązania z Zakonem Płonącej Róży nie będą wspomniane. W serialowej wersji Zakonu prawdopodobnie nie ma lub jeszcze nie istnieje.
Na czwarty sezon Wiedźmina będziemy musieli jeszcze poczekać. Netflix nie podał jeszcze oficjalnej daty premiery nowych odcinków. Możemy jednak przewidywać, że zadebiutują one już w tym roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!