Owlcat Games zdradza, że „prawdziwa magia” Baldur’s Gate 3 nie tkwiła w romansach, ale w tym, jak gracze mogli wyrazić siebie na wiele sposobów.
Studio Owlcat Games ujawniło, że podczas tworzenia Warhammer 40,000: Dark Heresy inspirowało się sukcesem Baldur’s Gate 3. Twórcy zaznaczają jednak, że nie chodzi o kopiowanie pomysłów Larian Studios, lecz o zrozumienie, jak dać graczom większą swobodę w wyrażaniu siebie.
Warhammer 40,000: Dark Heresy
Warhammer 40,000: Dark Heresy – emocje ważniejsze od romansów
Reżyser gry, Anatoly Shestov, w rozmowie z PCGamesN podkreślił, że nie romanse stanowiły dla niego największe źródło inspiracji, ale to, jak Baldur’s Gate 3 pozwalało graczom reagować i działać na różne sposoby. Jak stwierdził: „Nie chodziło nawet o seks z niedźwiedziem, do cholery. Chodziło o bogatą paletę sposobów, w jakie można było wyrazić siebie w dowolnym momencie”.
Twórcy chcą, by Dark Heresy było „mroczniejsze” i bardziej „intymne” od poprzedniego RPG studia,Rogue Trader. Romantyczne wątki mają być tylko jednym z elementów rozwoju postaci, nie celem samym w sobie. Shestov wyjaśnił, że chodzi o emocje – miłość, nienawiść, zazdrość – które pozwalają postaci naprawdę ewoluować.
GramTV przedstawia:
Owlcat podkreśla, że nie zamierza ślepo naśladować Larian Studios. Zamiast tego zespół chce przenieść głębię emocjonalną i moralne wybory w realia ponurego świata Warhammera 40,000. Twórcy zapewniają, że romanse w grze będą „szalone”, ale wpisane w ton opowieści, a nie dodane dla sensacji.
Warhammer 40,000: Dark Heresy zmierza na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Na razie gra nie ma wyznaczonej daty premiery.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!