Niezapowiedziana gra z serii Wolfenstein mogła właśnie zostać anulowana. Ostatnia część nie spełniła oczekiwań

Prawdopodobnie Wolfenstein powstawał i właśnie został skasowany. Czy to koniec popularnego shootera?

Studio MachineGames, znane dotąd głównie z tworzenia gier z serii Wolfenstein, zdobyło ostatnio uznanie dzięki swojej nowej marce — Indiana Jones i Wielki Krąg. Po udanym debiucie na PC i Xboxie, a następnie na PlayStation, gra została bardzo dobrze przyjęta przez graczy i krytyków. Jednak fani serii Wolfenstein od lat czekają na powrót do krwawej walki z nazistami i niestety bez większych sukcesów od czasu nieudanej odsłony Youngblood.

Wolfenstein
Wolfenstein

Nowy Wolfenstein anulowany

Choć nigdy oficjalnie nie ogłoszono nowej gry z tej serii, wpis w serwisie LinkedIn jednego z byłych pracowników studia sugeruje, że niezapowiedziany projekt — być może właśnie Wolfenstein — został cicho anulowany. Jak zauważył użytkownik serwisu X Timur222, artystka Ayagaure „Ayi” Sánchez Dieppa, obecnie zatrudniona w Valve, ujawniła w swoim profilu LinkedIn, że pracowała w MachineGames w latach 2022–2024 nad „anulowanym, niezapowiedzianym projektem”. Chociaż nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia, czym dokładnie był ten tytuł, wielu fanów podejrzewa, że mogła to być kolejna gra z serii Wolfenstein, zwłaszcza że studio znane było dotąd wyłącznie z tej marki oraz najnowszego Indiany Jonesa.

Ostatnia gra w uniwersum Wolfenstein, czyli Youngblood z 2019 roku, spotkała się z chłodnym przyjęciem, głównie z powodu braku charyzmatycznego protagonisty, jakim był B.J. Blazkowicz oraz mniej angażującej historii. Fani liczyli na to, że MachineGames po sukcesie nowej marki powróci do korzeni i odświeży kultową serię, niestety wiele wskazuje na to, że tak się nie stanie. W przeciekach dotyczących planów wydawniczych Bethesdy nie pojawił się żaden nowy tytuł Wolfensteina, chociaż obecność licznych nazw kodowych może sugerować, że taki projekt istniał i być może to właśnie ten, który został anulowany.

GramTV przedstawia:

Studio nie ujawniło jeszcze, nad czym obecnie pracuje. Fani mają nadzieję, że zespół stworzy coś nowego… ale równie wielu graczy wciąż tęskni za brutalną, satysfakcjonującą rozgrywką w stylu The New Order czy The New Colossus.

Choć informacja o anulowanym projekcie nie zawiera żadnych szczegółów, istnieje duże prawdopodobieństwo, że chodziło właśnie o nową odsłonę Wolfensteina. Dla fanów to smutna wiadomość, bo od premiery ostatniej pełnoprawnej części minęło już ponad 6 lat i wiele wskazuje na to, że przyjdzie im poczekać znacznie dłużej.

Komentarze
9
dariuszp
Gramowicz
29/05/2025 21:01

Ej już bez przesady żeby jakieś przeprosiny dawać :-P Teraz mi się głupio robi.

Co do AI to zgadzam się że jest granica ale wydaje mi się że dobrze użyte może być pomocne. Dam prosty przykład. Do mojej gry robię trochę generowanego contentu jak już pisałem. Akurat lirykę do muzyki piszę sam jeżeli nie robię czegoś stricte instrumentalnego bo lubię żeby miała podteksty związane z grą ale tym razem że jestem zajęty to lirykę wygenerowałem w jakimś modelu LLM więc wyszło średnio. I wrzuciłem w pipeline który generuje z liryki piosenki bo to akurat działa. Musiałem użyć komercyjny model bo te którymi się bawię lokalnie nie potrafią po polsku.

Wygenerowanie tego zajęło mniej jak 5 minut od zera licząc z generowaniem liryki włącznie: https://voca.ro/19WfyQ8XxMHR - w zasadzie tylko w ten sposób uda mi się stworzyć jakieś radio w grze pokroju tego co jest w GTA bez wydawania kupy kasy i martwienia się o licencje i prawników. Fakt że jest to "artystyczna szara strefa".

Na koniec dnia po prostu chcę żeby gram.pl trzymało poziom. Weźcie to od tej strony. Jest ktoś kto uważnie czyta co piszecie.

Gucio1846
Gramowicz
Autor
29/05/2025 09:52
dariuszp napisał:

Problem taki że nie mam kiedy plus mi się to kompletnie nie opłaca. I wiem co zaraz powiesz. Nie musisz. Ale też zwróć uwagę że dotychczas jak się czepiałem to na ogół np. clickbaitu.

Widzisz, powód dla którego uwziąłem się na ten tekst (mam nadzieje że @Gucio1846 się na mnie za to nie obrazi, nie chcę by myślał że chodzi specyficznie o niego) jest taki że o ile nie oczekuję po tekstach nie wiadomo ile wysiłku bo wiem jakie są stawki za teksty o tyle w tym wypadku naprawdę mamy do czynienia z newsem na który nie ma żadnych przesłanek. Nic, zero, nada.

Zauważ że wygenerowany tekst również sugeruje że mogło chodzić o Quake albo Commander Keen i wiesz co? Jest to równie prawdziwe co sugestia że może chodzić o wolfenstein bo na wszystkie te 3 opcje jest dokładnie zero dowodów.

Dla mnie ważna jest informacja. Jakby to były 2 zadania bez obrazków to też bym był z tym OK. Mam bardzo praktyczne podejście do takich rzeczy z uwagi na zawód który wykonuje.

Ja też nie mam problemu z treściami AI. Zresztą jak myślisz robię swoją grę samemu? Używam AI jako wsparcie przy np. generowaniu efektów dźwiękowych itp. Zwłaszcza muzykę generuję bo zakup licencji jest niesamowicie kosztowny a tak mam unikalny kawałek którego youtube nie blokuje co sprawia też że nie trzeba wyciszać gry jak się ją prezentuje na YT czy Twitch.

Zresztą na dobrą sprawę jak już ktoś niemal przepisuje tekst z zagranicznego serwisu to równie dobrze można go przetłumaczyć za pomocą AI i wprowadzić ewentualne poprawki. Oszczędzasz wszystkim czas i nerwy.

Bo w końcu to news jest ważny a nie to jak został stworzony. Tylko tutaj odbijamy się od sedna sprawy. News jest ważny. W natłoku wiadomości z branży gier po co publikować teksty które kompletnie nie mają żadnego poparcia i są tylko spekulacjami?

Muradin_07 napisał:

Dobra, to ja mam propozycję Darek, bo widzę że jesteś dość żywiołowym komentatorem na gramie i zasadniczo również dużo o grach wiesz, więc myślę że pisanie o grach nie powinno Ci sprawiać problemu - chcesz się sprawdzić w newsroomie? 

Ale żebyś pisał dużo, z sensem i najlepiej odpowiednią polszczyzną oraz tak, aby treści były jak najbardziej aktualne. 

Bo tak całkiem serio, to argument z AI jest totalnie słaby biorąc pod uwagę to, że treść została już napisana i sam jej poddałeś pomysł spekulowania o treści oraz zmyślania rzeczy na podstawie danego fragmentu. Już nie mówiąc o tym, że AI samo z siebie również dokłada swoje albo interpretuje na swoje. Sam ostatnio bawiłem się tym co wie w ogóle o mnie jako osobie i dowiedziałem się równie dziwnych i zmyślonych rzeczy, bo wyszło, że jednak jest kilka osób o takim samym imieniu i nazwisku.

I tak jak powiedział kolega Sosna - w branży gierkowej już niektórzy wprowadzają treści AI w newsach i to widać. My zrobiliśmy to w ramach konkursu oraz eksperymentu jakiś czas temu... i wyszło na to, że mało kto trafił w te treści. Wręcz bym powiedział, że większość osób wskazywała treści prawdziwe niż AIowe. Także nie, tym bardziej, gdy człowiek podpisuje się swoim imieniem i nazwiskiem.

Przybyłem! :D Spokojnie, nie obrażam się. Mało tego, przyznam Ci rację w jednej rzeczy! :) Swoje trzy ostatnie newsy tamtego dnia robiłem między dwiema innymi "większymi" rzeczami pod koniec swojej zmiany i tu z pełną szczerością przyznaję - wziąłem pierwsze co było pod ręką z braku czasu i nie specjalnie się nad tym zastanowiłem, mój błąd. Słusznie więc zauważyłeś, jestem w stanie wybrać coś lepszego, dlatego w momencie w którym zajmuję się tylko newsami to zdecydowanie skrupulatniej dobieram info. Mogę jedynie przeprosić, że tak Cię poruszyła ta sytuacja i pomimo często pośpiechu, postarać się zwracać większą uwagę na to co próbuję przekazać dalej i czy jest to jakkolwiek wartościowe. Co do AI - nie lubię, czasem używam jako wyszukiwarki, ale i tak cholera potrafi przekręcać info, liczby i daty, trzeba w tym dłubać, sprawdzać, więc finalnie nie jest to zbyt dobra opcja do takich rzeczy, ble. 

dariuszp napisał:

Problem taki że nie mam kiedy plus mi się to kompletnie nie opłaca. I wiem co zaraz powiesz. Nie musisz. Ale też zwróć uwagę że dotychczas jak się czepiałem to na ogół np. clickbaitu.

Widzisz, powód dla którego uwziąłem się na ten tekst (mam nadzieje że @Gucio1846 się na mnie za to nie obrazi, nie chcę by myślał że chodzi specyficznie o niego) jest taki że o ile nie oczekuję po tekstach nie wiadomo ile wysiłku bo wiem jakie są stawki za teksty o tyle w tym wypadku naprawdę mamy do czynienia z newsem na który nie ma żadnych przesłanek. Nic, zero, nada.

Cytując jednego znanego mi byłego redaktora naczelnego jednego z dość dobrze znanych portali internetowych: "Żeby zapłacić za jeden świetny i merytoryczny tekst, który przeczyta garstka ludzi muszę zrobić sporo newsów, które przeczyta więcej osób". 

Niestety takie są media. Uwierz mi - ja również bardzo chciałbym żyć w tym idealnym świecie dla dziennikarstwa growego, w którym fajne i merytoryczne treści przebijają się dalej, a czytelnik masowo je docenia zamiast stosowania clickbaitów, szycia z plotek czy też próbowania stosowania ragebaitu, co wiele redakcji coraz mocniej wykorzystuje na swoją korzyść. 

Wydaje mi się, że u nas pod tym względem jest dość uczciwie. Do tego stopnia, że zamiast napisać newsa "wielka gra EA została anulowana" napisaliśmy uczciwie - chodzi o Black Panther albo chociaż staramy się to zrobić nakierowując grafiką. Koniec końców niestety mamy czasy jakie mamy, a na koniec miesiąca każdy również musi dostać kasę za swoją pracę. Jeśli się nie dostosujesz do odpowiednich warunków, to po prostu umierasz jak inne sajty.

Ja też nie mam problemu z treściami AI. Zresztą jak myślisz robię swoją grę samemu? Używam AI jako wsparcie przy np. generowaniu efektów dźwiękowych itp. Zwłaszcza muzykę generuję bo zakup licencji jest niesamowicie kosztowny a tak mam unikalny kawałek którego youtube nie blokuje co sprawia też że nie trzeba wyciszać gry jak się ją prezentuje na YT czy Twitch.

Zresztą na dobrą sprawę jak już ktoś niemal przepisuje tekst z zagranicznego serwisu to równie dobrze można go przetłumaczyć za pomocą AI i wprowadzić ewentualne poprawki. Oszczędzasz wszystkim czas i nerwy.

No niekoniecznie, ponieważ wprowadzony tak tekst wspomagany AI automatycznie jest flagowany przez boty. I nawet jeśli wykorzystasz do tego wytrych w postaci "napisz to po ludzku", to i tak będzie to rozpoznane tak, a nie inaczej. Dlatego to tak nie do końca jest z tym, że w przestrzeni medialnej nie pozostaje to bez śladu. Duzi mogą sobie na to pozwolić, bo straty relatywnie będą minimalne, albo społeczność wyklika wszystko tak, że ten ruch i tak będzie się zgadzał lecąc po hejcie niż po merytoryce.

Bo w końcu to news jest ważny a nie to jak został stworzony. Tylko tutaj odbijamy się od sedna sprawy. News jest ważny. W natłoku wiadomości z branży gier po co publikować teksty które kompletnie nie mają żadnego poparcia i są tylko spekulacjami?

Bo ostatecznie branża growa (i ogólnie rozrywkowa) plotkami oraz insiderami zawsze stała? Akurat Darek powinieneś o tym wiedzieć i nie mówię tego w żadnym wypadku w negatywny sposób. Zawsze tak było i chyba będzie w giereczkowie :) 




Trwa Wczytywanie