Niepokojący trend wokół Supermana. DC Studios i Warner Bros mogą zacząć się obawiać

Radosław Krajewski
2025/07/03 15:00
3
0

Nie wygląda to za dobrze dla pierwszego filmu nowego uniwersum DC.

Kino superbohaterskie zależne jest od sukcesu Supermana. Chociaż na horyzoncie znajdują się również kolejne produkcje Marvela, to nie ma wątpliwości, że MCU potrzebuje zdrowej konkurencji, którą może zapewnić jedynie DC Studios. Jednak wielu widzów zdaje się nie być przesadnie zainteresowana nowymi przygodami Człowieka ze Stali. Niedawno odbyły się pierwsze pokazy, z których dowiedzieliśmy się, ile scen po napisach znajduje się w filmie. Obecnie reżyser James Gunn i obsada intensywnie promuje Supermana, ale kinowy sukces produkcji właśnie stanął pod znakiem zapytania.

Superman
Superman

Superman – przedsprzedaż biletów zaczyna spadać

Film trafi do kin już za tydzień, ale najnowsze prognozy sugerują, że film może zarobić znacznie mniej, niż początkowo zakładano. Okazuje się, że tempo przedpremierowej sprzedaży biletów znacząco spadło w ostatnich dniach.

Słyszę, że przedsprzedaż biletów na Supermana zaczyna zwalniać. Niektórzy moi informatorzy mówią, że otwarcie może wynieść około 100 milionów dolarów, jeśli w ogóle tyle będzie – przekazał Jeff Sneider w podcaście The Hot Mic.

Pierwsze szacunki wskazywały, że film może osiągnąć od 185 do nawet 200 milionów dolarów w weekend otwarcia. Obecnie jednak najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada wpływy na poziomie 120–140 milionów.

Byłem bardzo optymistyczny i mówiłem, że film może zarobić 160–175 milionów, ale teraz coraz bardziej realne wydają się niższe kwoty – dodał Sneider.

Szacunkowy budżet produkcji wynosi 225 milionów dolarów, nie licząc kosztów kampanii marketingowej. Choć James Gunn podkreślał, że zadowoliłby się wyjściem „na zero”, film superbohaterski, który ledwo przynosi zysk, trudno uznać za sukces, zwłaszcza w kontekście całkowitej przebudowy uniwersum DC.

Przewidywania to fikcja... M3GAN 2.0 miała otworzyć się z wynikiem 45 milionów, a skończyło się na 10 milionach – podkreślił Sneider, wskazując na nieprzewidywalność rynku.

GramTV przedstawia:

Warner Bros. Discovery zainwestowało ogromne środki w promocję Supermana, stosując strategię porównywalną z kampanią Barbie. Człowiek ze Stali jest obecny praktycznie wszędzie, zarówno w mediach, jak i przestrzeni publicznej, czy materiałach promocyjnych. Mimo to zainteresowanie widzów może okazać się niewystarczające.

W obsadzie Supermana znaleźli się: David Corenswet, Rachel Brosnahan, Isabela Merced, Edi Gathegi, Nathan Fillion, Anthony Carrigan, María Gabriela de Faría, Sara Sampaio, Skyler Gisondo, Nicholas Hoult, Terence Rosemore, Wendell Pierce, Pruitt Taylor Vince, Neva Howell, Beck Bennett, Mikaela Hoover, Christopher McDonald, Frank Grillo, Milly Alcock, Sean Gunn, Will Reeve oraz Alan Tudyk.

Przypomnijmy, że premierę Supermana wyznaczono na 11 lipca 2025 roku.

Komentarze
3
wolff01
Gramowicz
03/07/2025 18:57
ZubenPL napisał:

Jakoś Barbie i Oppenheimerowi nie przeszkadzało ta sama data premiery w dobrych wynikach. Tutaj bezpośredniej kolizji nie ma. Jeśli film miałby zainteresowanie widzów to by nie było żadnego problemu w pójściem kilka razy do kina w miesiącu. 

Mówisz o tylko dwóch filmach i jednorazowej udanej, ale przypadkowej akcji marketingowej. Na Barbie i tak poszłyby tłumy bo to marka którą kojarzy większość ludzi. Kobiety same motywowały siebie żeby iść bo to była fajna okazja razem się wybrać - babski wieczór, wspólny czas dla matki i córki itd. Dużo było też akcji że faceci godzili się iść na film bo chcieli zrobić przyjemność swoim drugim połówką albo np. umawiali się że "ty pójdziesz na mój film (np. właśnie Oppenheimer) a ja na twój" więc szli parami. Oppenheimer to Nolan a ten zawsze przyciąga ludzi. Nie była to więc jakaś genialna strategia tylko w dużej mierze przypadek a Hollywood uwielbia ten przykład naginać w swoich wywodach - a nie zapominajmy jak słabe, poza paroma wyjatkami, są ostatnie lata w ich wykonaniu. 

Tylko ludzie mają już dość tych superhero produkcji a nic nie wskazuje by ten film wniósł coś ciekawego. Tak samo z F4, marvel pompuje jak się da ale raczej będzie poniżej prognoz. 

To też prawda - brandy są tak zniszczone że nawet normiki machają już na to ręką. Bo nawet oni nauczyli się że ci filmowcy obiecują zupełnie co innego niż później człowiek dostaje. Ludzie też nie są ślepi - Supermana kojarzą nawet emeryci którzy nie czytają komiksów. Gość jest symbolem superbohaterstwa, a w zapowiedziach wycierają nim chodnik albo pokazują jako mazgaja lub osobę nie potrafiącą utrzymać emocji (a kto jak nie koleś który może rozwalić człowieka dmuchnieciem powinien nad sobą panować?). Gunn też nie ułatwia bo poziom jego narcyzmu się wprost wylewa w wywiadów i materiałów promocyjnych. Pamiętajmy jednak że w tym wypadku wciąż ludzie są w stanie dać temu filmowi szanse - to nie jest kolejny serial Marvela z którym możemy być pewni, że to będzie chłam bo tworzyli go ci sami ludzie w tym samym mrocznym okresie aktywizmu (który jeszcze długo będzie odbijał się czkawką). Jeżeli jednak mimo wszystko film okaże się dobry to powinien się sam obronić - polecanie filmu w takim wypadku powinno przynieść efekty i lepszą widownie.

ZubenPL
Gramowicz
03/07/2025 17:45
wolff01 napisał:

Trzeba było wybrać inny miesiąc a nie taki w którym jest F1, FF i przede wszystkim Jurrasic Park...

Ludzie, nawet w USA, też za przeproszeniem nie srają pieniędzmi żeby iść na kilka wypadów do kina w krótkim czasie. To nie te czasy, nie te ceny. I przede wszystkim nie ten entuzjazm.

A tak na marginesie to jedyne co widzę intensywnie promowane z tym Supermanem to ego Jamesa Gunna :/

Jakoś Barbie i Oppenheimerowi nie przeszkadzało ta sama data premiery w dobrych wynikach. Tutaj bezpośredniej kolizji nie ma. Jeśli film miałby zainteresowanie widzów to by nie było żadnego problemu w pójściem kilka razy do kina w miesiącu. Tylko ludzie mają już dość tych superhero produkcji a nic nie wskazuje by ten film wniósł coś ciekawego. Tak samo z F4, marvel pompuje jak się da ale raczej będzie poniżej prognoz. 

wolff01
Gramowicz
03/07/2025 15:28

Trzeba było wybrać inny miesiąc a nie taki w którym jest F1, FF i przede wszystkim Jurrasic Park...

Ludzie, nawet w USA, też za przeproszeniem nie srają pieniędzmi żeby iść na kilka wypadów do kina w krótkim czasie. To nie te czasy, nie te ceny. I przede wszystkim nie ten entuzjazm.

A tak na marginesie to jedyne co widzę intensywnie promowane z tym Supermanem to ego Jamesa Gunna :/




Trwa Wczytywanie