Megadeth wypuścili nowy singiel Let There Be Shred. Jak zapowiada Dave Mustaine, utwór jest dokładnie taki, jak obiecywali od samego początku, czyli szybki i bezlitosny.
Let There Be Shred pochodzi z ostatniego studyjnego albumu zespołu, którego premiera zaplanowana jest na 23 stycznia 2026 roku. Wydawnictwo ukaże się nakładem wytwórni BLKIIBLK. W tekście utworu, Mustaine wraca do własnych muzycznych początków, śpiewając między innymi: “W dniu, w którym się urodziłem, gitara była w moich dłoniach/Ziemia zadrżała na rozkaz grzmotu…”.
Megadeth
Megadeth z nowym singlem
Dave Mustaine wspomina:
Kiedy Megadeth startowało, mówiliśmy, że będziemy szybcy i wściekli, pisaliśmy to nawet na ulotkach, które rozdawaliśmy. Ten numer jest szybki i wściekły. Zapamiętajcie to. Ma bardzo chwytliwy refren, który wciąga od pierwszych sekund i nie da się przy nim nie grać powietrznej gitary ani nie headbangować.
Let There Be Shred doczekało się również teledysku. To drugi klip z nadchodzącego albumu, zrealizowany we współpracy z reżyserem Keithem Lemanem, który wcześniej pracował z zespołem przy wideo do I Don’t Care. Mustaine dodał:
Kręcenie klipu było świetną zabawą. To hołd dla mojego pierwszego senseia, Benny’ego ‘The Jet’ Urquideza oraz mojego profesora, Reggiego Almiedy. Wszyscy na planie byli podekscytowani, widząc jak wykonujemy swoje popisy. Ostatecznie idealnie połączyliśmy shredowanie z solidnym kopaniem tyłków!
GramTV przedstawia:
Megadeth to jeden z najważniejszych zespołów w historii thrash metalu, założony w 1983 roku w Los Angeles przez Dave’a Mustaine’a i Davida Ellefsona. Mustaine stworzył grupę niedługo po odejściu z Metallici, a nazwa Megadeth pochodzi od angielskiego słowa megadeath, oznaczającego milion ofiar w wyniku eksplozji nuklearnej. Od początku działalności zespół wyróżniał się szybkim, agresywnym brzmieniem, technicznymi riffami i tekstami poruszającymi tematy polityki, wojny, śmierci i ludzkich słabości.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!