Jest nadzieja, że Mass Effect 5 będzie prezentować o wiele wyższą jakość niż Dragon Age: The Veilguard, czy Mass Effect: Andromeda.
Były producent wykonawczy BioWare, Mark Darrah, w najnowszym wywiadzie opowiedział o powodach problemów BioWare, w tym prawdopodobnego upadku serii Dragon Age. Już wcześniej przyznał, że studio nigdy nie planowało rozwijać tej marki i Dragon Age: Początek miał być również jedyną odsłoną serii.Darrah przyznał, że zgadza się częściowo z opinią Davida Gaidera, twórcy Dragon Age, który wcześniej twierdził, że seria miała „duże trudności z uzyskaniem potrzebnych zasobów”.
Mass Effect 5
W Electronic Arts lepiej pracować nad jednym projektem, niż kilkoma – twierdzi Mark Darrah
Próbujemy robić wiele rzeczy naraz. Nawet jeśli spojrzysz na DICE, zasadniczo robią tylko jedną rzecz naraz, i czasami wychodzi to bardzo dobrze, a czasami nie – powiedział.
Według niego w BioWare dochodziło do „dużej kanibalizacji” zasobów, gdy pracowników przenoszono pomiędzy projektami, co sprawiało, że studio było rozciągnięte do granic możliwości.
Czy EA lubiło Mass Effect bardziej niż Dragon Age? Myślę, że tak. Czy to był powód, dla którego Dragon Age nie dostawał ludzi, których potrzebował? Tego nie jestem pewien. Myślę, że to mogła być kwestia struktury BioWare i fiskalnego konserwatyzmu EA, które po prostu nie pasowały do siebie – stwierdził Darrah.
Były producent ujawnił, że jeden z pracowników, z którym rozmawiał, był „zdumiony, że nie odszedłem wcześniej, bo nie dostawaliśmy ludzi”. Darrah zaznaczył, że jego zdaniem EA lepiej wspiera studia działające w modelu „jedna gra naraz”, co wynika z prostego faktu, że zamknięcie całego zespołu, jeśli ich główny projekt nie wypali, jest kosztowne i problematyczne.
Myślę, że w ramach Eelectronic Arts lepiej być studiem robiącym „jedną grę naraz”… Battlefield 4 miał bardzo trudny start, a DICE poświęciło czas i zasoby, żeby go naprawić. The Sims 4 też miało trudny początek – i stało się to samo.
Te dwa studia nie miały nic innego. Gdyby Battlefield 4 nie działał, EA musiałoby zamknąć DICE. Gdyby The Sims 4 nie działało, trzeba by było zamknąć Maxis – wyjaśnił.
GramTV przedstawia:
Odnosząc się do sytuacji BioWare, Darrah opisał firmę jako studio próbujące ratować różne projekty jednocześnie, przerzucając ludzi tam, gdzie byli najbardziej potrzebni.
Jeśli Andromeda nie działa… są dwa inne projekty, które desperacko potrzebują tych ludzi! EA nie lubi porażek i chce się od nich jak najszybciej odciąć, ale jeśli nie ma nic innego? Studio mówi „nie, nie, możemy to naprawić”. To dlatego The Sims 4 dostawało aktualizacje przez lata, a Veilguard już nie.
To bardzo uproszczone, ale myślę, że biorąc to pod uwagę, w ramach EA BioWare lepiej wychodziłoby na robieniu jednej gry naraz – podsumował.
Obecnie jedynym rozwijanym projektem przez BioWare jest Mass Effect 5. Studio nie musi więc martwić się, że część zespołu zostanie oddelegowana do innych projektów. Gra może otrzymać również o wiele większe wsparcie popremierowe niż ostatnie gry studia, czyli Mass Effect: Andromeda, Anthem oraz Dragon Age: The Veilguard.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!