Kultowy thriller wojenny otrzyma kontynuację po 30 latach. Denzel Washington wróci do roli?

Radosław Krajewski
2025/07/03 09:50
0
0

Akurat kontynuacji tego filmu raczej nikt się nie spodziewał.

To chyba najbardziej zaskakująca wiadomość o sequelu filmu, jaka może istnieć. Po trzydziestu latach od premiery Karmazynowego przypływu, klasycznego thrillera osadzonego na pokładzie atomowej łodzi podwodnej, producent Jerry Bruckheimer ujawnił, że trwają prace nad kontynuacją filmu. Co więcej, w drugiej części może powrócić gwiazda oryginału, czyli Denzel Washington.

Karmazynowy przypływ
Karmazynowy przypływ

Karmazynowy przypływ – są plany na drugą część

Mamy bardzo dobrego reżysera i scenarzystę, którzy rozmawiają właśnie z marynarką wojenną o tym, co dzieje się pod wodą - zdradził Bruckheimer.

W oryginalnym filmie z 1995 roku Denzel Washington wcielił się w idealistycznego pierwszego oficera, który staje w konflikcie z dowódcą okrętu, granym przez Gene’a Hackmana. Bruckheimer nie wyklucza powrotu Washingtona w kontynuacji.

Jeśli damy mu dobry scenariusz, myślę, że zgodzi się wrócić – powiedział producent.

GramTV przedstawia:

Osoba z otoczenia aktora potwierdziła, że ewentualny udział Washingtona będzie uzależniony od jakości scenariusza. Obecnie gotowy skrypt jeszcze nie powstał. Jeśli gwiazdor zdecyduje się wrócić, w sequelu pojawi się nowy przeciwnik. Gene Hackman zmarł w lutym tego roku w wieku 95 lat. Nie żyją także reżyser oryginału Tony Scott i współtwórca scenariusza Robert Towne.

Mieliśmy Tony’ego Scotta, fenomenalnego reżysera. Quentin Tarantino i Robert Towne, dwóch z największych twórców kina, również pisali ten film. Nie wiem, czy kiedykolwiek uda się powtórzyć tamten poziom scenariusza – przyznał Bruckheimer.

Choć w napisach końcowych jako autor scenariusza figuruje Michael Schiffer, projekt przeszedł przez wiele wersji i rąk scenarzystów, zanim trafił na ekrany. Początkowo brano pod uwagę inne gwiazdy, m.in. Warrena Beatty’ego, Ala Pacino, Tommy’ego Lee Jonesa i Brada Pitta.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!