Reżyser przyznał, że produkcja prawdopodobnie nigdy nie powstanie.
Niedawno dowiedzieliśmy się, że Disney skasował jeden ze swoich filmów, a teraz reżyser Shawn Levy oficjalnie zakończył temat możliwej kontynuacji Free Guy. Choć film z Ryanem Reynoldsem był jednym z największych oryginalnych hitów 2021 roku i przyniósł Disneyowi ponad 323 miliony dolarów z kin, reżyser przyznał, że prace nad sequelem praktycznie utknęły w martwym punkcie. Co zaskakujące, duży wpływ miała na to sukces Barbie.
Free Guy
Free Guy 2 prawdopodobnie nie powstanie
W rozmowie z podcastem The Business zapytano Levy’ego, czy rekordowy sukces Barbie z 2023 roku storpedował plany związane z powstaniem Free Guy 2. W odpowiedzi twórca przyznał, że mogło mieć to jakiś wpływ.
To na pewno nie pomogło, zdecydowanie nie pomogło.
Jak wyjaśnił, pomysł na kontynuację oscylował wokół motywu idealistycznej postaci z fikcyjnego świata, która trafia do rzeczywistości i musi zmierzyć się z jej kontrastami. Podobny koncept Greta Gerwig wykorzystała już jednak w Barbie, co w naturalny sposób osłabiło unikatowość planowanego filmu.
Mieliśmy kilka pomysłów na Free Guy. Ten, który miał największe szanse, został w pewnym sensie wykorzystany w Barbie. Chodziło o to, że idealistyczny bohater z wymyślonego świata musi odnaleźć się w prawdziwym, kompletnie odmiennym od własnego.
GramTV przedstawia:
Reżyser doprecyzował również, że coraz mniej wierzy w powstanie sequela i jednocześnie nie czuje z tego powodu rozczarowania:
Nie wiem, czy kiedykolwiek zobaczymy kontynuację Free Guy, ale szczerze mówiąc, coraz bardziej mi to pasuje. Zrealizowaliśmy film dokładnie tak, jak chcieliśmy, i publiczność go pokochała. Tak samo było z Gigantami ze stali. Czasem wystarczy nakręcić jeden porządny film, bez konieczności budowania franczyzy.
Fani Free Guy muszą więc pogodzić się z tym, że historia sympatycznego NPC-a raczej nie zostanie rozwinięta. Levy nie wyklucza dalszej pracy nad dużymi markami, ale jednocześnie przyznaje, że nie każdy film musi być początkiem nowego uniwersum.