Kevin Costner wciąż wierzy, że nakręci trzecią część Horyzontu, nawet jeśli druga wciąż nie trafiła do dystrybucji

Jakub Piwoński
2025/10/09 08:20
1
0

Jednego nie można mu odmówić – determinacji. Ale czy jest też naiwny?

Kevin Costner się nie poddaje. Pomimo finansowej i artystycznej klapy, jego westernowy eksperyment pod nazwą Horyzont ma doczekać się trzeciej części. Nawet jeśli część druga, choć zaprezentowana w Wenecji, wciąż nie trafiła do kinowej dystrybucji.

Horyzont
Horyzont

Horyzont – rozdział trzeci wciąż planowany, gdy drugi nawet nie miał premiery

Jak donosi The Hollywood Reporter, aktor i reżyser wciąż wierzy w swój projekt, nawet jeśli świat dawną tę wiarę stracił razem z zainteresowaniem. W pierwszy film Costner zainwestował bezzwrotnie 130 milionów dolarów. Film zadebiutował w Cannes, gdzie Costner został nagrodzony dziesięciominutową owacją na stojąco – festiwalowym rytuałem, który, jak wiadomo, nie zawsze przekłada się na sukces. Krytycy byli bezlitośni, a film zarobił zaledwie 11 milionów dolarów w weekend otwarcia. W rezultacie Warner Bros. szybko wycofało premierę drugiego rozdziału Horyzontu z tegorocznego kalendarza.

A jednak Costner się nie poddaje. W zeszłym roku w rozmowie z GQ przyznał z rozbrajającą szczerością:

Potrzebuję więcej pieniędzy – naprawdę. Potrzebuję, żeby niektórzy z tych wielkich miliarderów z cholernymi łodziami pojechali ze mną i nakręcili film.

GramTV przedstawia:

I rzeczywiście – zrobił dokładnie to, co zapowiadał. Według THR, poleciał do Arabii Saudyjskiej, by rozmawiać o finansowaniu trzeciego i czwartego rozdziału Horyzontu. W swoim przemówieniu miał podkreślić, że „Arabia Saudyjska zasługuje na swoje miejsce na arenie światowej”, co – jak się okazuje – bardzo spodobało się gospodarzom. Saudyjczycy zaoferowali wsparcie, ale nie na warunkach, jakich Costner oczekiwał.

Od czasu premiery Horyzontu Costner zmaga się z pozwami, konfliktami z inwestorami i konsekwencjami finansowej porażki filmu. Mimo to jego firma, Territory Pictures, nadal planuje budowę studia filmowego wartego 100 milionów dolarów w stanie Utah – choć inwestycja w praktyce została wstrzymana.

Czy trzecia odsłona sagi naprawdę powstanie? Zdania są podzielone. Urzędnicy w Utah twierdzą, że projekt wciąż żyje, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że Costner walczy już głównie z samym sobą. Co ciekawe, Costner z uporem planuje produkcję trzeciej części, mimo że drugi rozdział wciąż nie doczekał się premiery – nawet na platformach streamingowych, gdzie film mógłby mieć drugie życie.

Komentarze
1
Yarod
Gramowicz
09/10/2025 12:23

Część pierwsza to dziwny film. Z jednej strony ma swoje momenty, fajne ujęcia i potrafi trzymać w napięciu ale jest poszatkowany a przeskoki czasowe nie są niczym odznaczone przez co chwila tracisz koncentrację. Dodatkowo kolejne elementy z tej szatkownicy czasem ze sobą średnio się kleją. Moim zdaniem montaż i przedstawienie historii to najgorszy element tej nomen omen ciekawej historii