George R.R. Martin nienawidzi, gdy ekranizacje tworzone są „po swojemu”

Radosław Krajewski
2022/11/05 19:00
5
0

Autor Pieśni Lodu i Ognia nie jest zwolennikiem zmian w ekranizacjach względem oryginalnego materiału.

W ostatnich latach otrzymaliśmy wiele ekranizacji popularnych powieści fantasy i sci-fi. Większość z nich krytykowana była za odejście od materiału źródłowego. To właśnie był jeden z powodów, przez które Henry Cavill zrezygnował z kontynuowania swojej przygody przy serialu Wiedźmin. Również showrunnerzy Władcy Pierścieni: Pierścienie Władzy od Amazona musieli kilkukrotnie tłumaczyć się fanom z wprowadzonych w serialu zmian. Na drugim biegunie jest z kolei Gra o Tron: Ród smoka, której pierwszy sezon chwalony był za wierność literackiemu pierwowzorowi. Teraz do sprawy odniósł się George R.R. Martin, który w rozmowie z Neilem Gaimanem poruszył wątek zmian w ekranizacjach.

George R.R. Martin nienawidzi, gdy ekranizacje tworzone są „po swojemu”

George R.R. Martin o problemach współczesnego Hollywood przy ekranizacjach powieści

Pisarz nie patrzy przychylnie na twórców, którzy od samego początku planują nakręcić ekranizację „po swojemu”. Martin wprost przyznał, że nienawidzi takiego podejścia, a jest to częsty problem w Hollywood.

Jak wierny musisz być? Niektórzy ludzie w ogóle nie czują, że muszą być wierni. Jest takie wyrażenie, które często się pojawia: „Zamierzam zrobić to po swojemu”. Nienawidzę tego zdania i myślę, że Neil [Gaiman] prawdopodobnie też tak uważa.

Twórca Sandmana przyznał George’owi R.R. Martinowi rację i sam opowiedział historię, jak przez trzydzieści lat próbował doprowadzić do ekranizacji swojego słynnego komiksu, pracując z odpowiedniki ludźmi. Niektóre osoby z którymi się spotykał i omawiał potencjalną filmową lub serialową ekranizację, nawet nie przeczytały Sandmana, a mimo to chcieli przedstawić tę historię według własnego pomysłu.

GramTV przedstawia:

Martin dodał, że niektóre zmiany są potrzebne, ale muszą one być uzasadnione. Podaje nawet przykład ekranizacji „Ostatniego obrońcy Camelotu”, który przez braki budżetowe mógł posiadać albo odpowiednią scenografię, albo konie. Autor zdecydował się zadzwonić do Rogera Zelazny’ego, autora powieści, aby pomógł mu dokonać prawidłowego wyboru. Ostatecznie padło na lepszą scenografię.

Są zmiany, które musisz wprowadzić, a które moim zdaniem są uzasadnione. Są też inne, które nie są uzasadnione.

Komentarze
5
wolff01
Gramowicz
06/11/2022 00:41

Raczej wygląda na to damage control po krytyce 8 sezonu GoT...

MisticGohan_MODED
Gramowicz
05/11/2022 23:16

Jak nie ma materiału to co zrobisz ? Czasem też to wychodzi.

Renchar
Gramowicz
05/11/2022 20:10
ZubenPL napisał:

No właśnie jak chce wiernej ekranizacji to niech wyda książki bez tego zostanie nam tylko zakończenie Benioffa a wiernej ekranizacji nigdy nie będzie xD 

Karanthir666 napisał:

Może najpierw niech dokończy "Pieśń Lodu i Ognia"?

Ostatnio mówił że sceny z rodu smoka były tak dobrze zrobione i przerobione przez aktorów że podarł by książkę i napisał od nowa :D 




Trwa Wczytywanie