Zespół Foo Fighters powrócił z nową muzyką po raz pierwszy od wydania albumu “But Here We Are” z 2023 roku. Tym razem postawili na zaskakujące rozwiązanie w postaci coveru trwającego zaledwie 80 sekund.
Utwór ma nietypową historię produkcji. Jak wynika z notatki dołączonej do teledysku, instrumentalna część została nagrana w 1995 roku, natomiast wokal dograno dopiero w 2025 roku. Dla fanów Foo Fighters to wyjątkowa ciekawostka, ponieważ rok 1995 to czas, w którym zespół zadebiutował swoim pierwszym, imiennym albumem. W 2025 roku mija więc 30-lecie działalności zespołu.
Foo Fighters
Foo Fighters zaskakuje nowym utworem
Wybór coveru “I Don't Wanna Hear It” od Minor Threat raczej nie powinien dziwić, bowiem Dave Grohl ma głębokie korzenie w muzyce hardcore i punk. Zanim dołączył do Nirvany, był perkusistą zespołu Scream, który wywodził się ze sceny punkowej w Waszyngtonie. Ich muzykę wydawała legendarna wytwórnia Dischord Records, należąca do Iana MacKaye’a z Minor Threat. To powiązania, które pokazują, że Foo Fighters nie zapominają o swoich muzycznych korzeniach, nawet po trzech dekadach działalności.
Od sierpnia 2024 roku Foo Fighters byli praktycznie poza światłami reflektorów. Wówczas Dave Grohl ogłosił publicznie, że został ojcem nieślubnego dziecka, co odbiło się szerokim echem w mediach. Mimo to, zespół powoli przygotowuje się do powrotu na scenę. W 2025 roku zapowiedziano już pierwsze występy na żywo:
2 października – Dżakarta, Indonezja
4 października – Grand Prix Singapuru
7 października – Tokio, Japonia
10 października – Osaka, Japonia
14 listopada – festiwal Corona Capital, Meksyk (Mexico City)
GramTV przedstawia:
W maju ogłoszono, że Josh Freese, dotychczasowy perkusista Foo Fighters, został zwolniony z zespołu. Na chwilę obecną nie wiadomo, kto go zastąpi podczas nadchodzących koncertów. Informacje o biletach i trasie koncertowej dostępne są na oficjalnej stronie zespołu.
Choć nowe wydanie Foo Fighters trwa niespełna półtorej minuty, to dla fanów ogromna niespodzianka i symboliczny most łączący początki zespołu z jego dzisiejszą działalnością. Czy to zapowiedź większego powrotu? Nie wiem, ale wiem, że cover jest świetny i bardzo polecam wam go przesłuchać: