Choć seria zakończyła się w Japonii już pod koniec lutego, podobnie jak i w Polsce, wersja z angielskim dubbingiem rozpoczęła emisję nieco później, dając fanom w USA szansę na ponowne przeżycie widowiskowej końcówki z dobrze znanymi głosami. Ostatnie odcinki Dragon Ball Daima w angielskiej wersji, będą jednak szczególnie pamiętne dla Seana Schemmela, który użycza głosu postaci Goku.

Sean Schemmel zemdlał podczas nagrań dubbingowych do Daimy
Do roli Goku w kulminacyjnych epizodach powrócił wspominany Sean Schemmel. Aktor użycza swojego głosu kultowej postaci od dekad. Fani z niecierpliwością czekali, by znów usłyszeć Schemmela jako Super Saiyanina 4, po raz pierwszy od czasu zakończenia Dragon Ball GT ponad 20 lat temu. Jak się okazuje, aktor dał z siebie absolutnie wszystko. W komentarzu na Instagramie Schemmel ujawnił, że stracił głos, a także... zemdlał od 1 do 3 razy podczas nagrań. Najwyraźniej z tych emocji nie pamięta dokładnej liczby omdleń.