Gracze obawiają się, że Ubisoft „zrujnuje” franczyzę.
Przyszłość serii Far Cry staje pod znakiem zapytania w obliczu deklarowanych zmian w nadchodzącej siódmej odsłonie. Poza wieściami o 24-godzinnym limicie czasowym zaskoczeniem dla społeczności jest zapowiedź Ubisoftu, że Far Cry 7 mocniej skupi się na elementach gry wieloosobowej.
Far Cry 6
Far Cry 7 może zepsuć legendę serii? Gracze obawiają się mikrotransakcji i battle passów
Jak podaje Game File, Yves Guillemot, dyrektor generalny Ubisoftu, podczas konferencji New Global Sport, wyjaśnił strategiczne założenia: „Naprawdę chodzi o to, aby aspekty multiplayer były bardziej wyeksponowane, tak aby gracze mogli grać przez dłuższy czas”.
GramTV przedstawia:
Jednakże, reakcje fanów na te doniesienia są w większości negatywne, co widać na platformach takich jak Reddit. Mimo że sama koncepcja rozbudowanego trybu kooperacyjnego mogłaby pasować do otwartego świata Far Cry, wielu graczy wyraża brak zaufania do Ubisoftu w kwestii jej prawidłowej realizacji. W komentarzach pojawiają się sugestie, że to kolejna franczyza, którą firma może „zrujnować”.
Fani są przekonani, że zainteresowanie Ubisoftu trybem wieloosobowym wynika przede wszystkim z chęci promowania kontrowersyjnych praktyk monetyzacyjnych. „Oczywiście, że tak będzie. Żeby mogli jeszcze bardziej naładować grę mikrotransakcjami, skinami, przepustkami sezonowymi i trybami battle royale”, komentuje jeden z internautów. Inny użytkownik, Hyper_Mazino, dodaje: „Mam już dość całego tego multiplayerowego, bzdurnego gadania. Wszystko po to, żeby wcisnąć battle pass, season pass i mikrotransakcje”.
To, czy obawy fanów okażą się uzasadnione, pozostaje kwestią otwartą. Obecnie nie pozostaje nic innego, jak oczekiwać na kolejne wieści związane z Far Cry 7.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!