Fani chcą więcej Cyberpunka 2077. Powstała petycja o drugi dodatek

Radosław Krajewski
2022/10/03 14:20
2
1

Wielu graczy popiera pomysł, aby CD Projekt RED stworzyło drugi fabularny dodatek do Cyberpunka 2077.

Cyberpunk 2077 przeżywa właśnie swój najlepszy okres od czasu premiery. Niedawno CD Projekt RED pochwaliło się, że sprzedaż gry przekroczyła 20 milionów egzemplarzy. Produkcja ostatnio cieszyła się szczególnym zainteresowaniem graczy, za sprawą premiery anime Cyberpunk: Edgerunners od Netflixa. Udało się nawet ponownie przebić wynik Wiedźmina 3 w liczbie jednocześnie bawiących się przy tym tytule osób. Nic więc dziwnego, że wielu graczy chce, aby RED-zi kontynuowali przygody V w Night City i oprócz zapowiedzianego na początku września pierwszego fabularnego dodatku, domagają się drugiego. Z tej okazji powstała specjalna petycja, która zbliża się już do 10 tysięcy podpisów.

Fani chcą więcej Cyberpunka 2077. Powstała petycja o drugi dodatek

Oświadczenie twórców petycji

Społeczność Cyberpunk 2077 zasługuje na drugie rozszerzenie. Tak, jak zostało nam to pierwotnie obiecane. Społeczność Cyberpunk 2077 to rodzina, która przeżywała ciężkie czasy i ostatecznie świętuje to, czym stał się Cyberpunk 2077. Ale ta społeczność chce cieszyć się Night City w dłuższej perspektywie.

Wraz z sukcesem Cyberpunk Edgerunners, Cyberpunk 2077 przeżył swego rodzaju odrodzenie, a CD Projekt RED musi działać szybko, aby utrzymać Cyberpunk 2077 przy życiu. Chcemy i zasługujemy na długoterminowe wsparcie dla gry, którą cieszymy się i kochamy! – czytamy w opisie petycji.

GramTV przedstawia:

Petycja wystartowała wczoraj i od razu cieszyła się sporym zainteresowaniem. Obecnie ponad 9,6 tysięcy graczy opowiedziało się za stworzeniem drugiego dodatku do gry. Możemy być pewni, że wkrótce podpisów będzie jeszcze więcej. Warto jednak pamiętać, że nie znamy dokładnych planów CD Projekt RED, więc w tej chwili nie wiadomo, czy powstanie drugiego dodatku w ogóle byłoby możliwe. Przypomnijmy, że studio poza opracowywaniem pierwszego fabularnego rozszerzenia, zajęte jest również innymi nadchodzącymi projektami, w tym czwartym Wiedźminem.

Komentarze
2
koNraDM4
Gramowicz
04/10/2022 06:34
MisticGohan_MODED napisał:

Nawet jeśli to Night City wypadnie słabo to i tak mogliby się pokusić o drugi dodatek.

Generalnie jeszcze zanim grę spisali na straty (w sensie rozwoju jej pod kątem rozszerzeń) to było mówione, że CP2077 otrzyma przynajmniej tyle samo zawartości co Wiedźmin 3 bądź więcej. Teraz studio zdaje się forsować produkcję następnej gry więc część planów ucięto i zapowiedziano tylko jeden dodatek oparty na Edgerunners co nastąpiło przed premierą tego anime i prawdziwym wybuchem popularności gry. 

Więc doszliśmy do sytuacji gdzie podjęto decyzję o pójściu w inny projekt jako, że poprzedni okazał się klapą i gracze nie wykazywali nim już wielkiego zainteresowania (półtorej roku grę łatano, niewiele wspominając o jej rozwoju więc nie ma co się dziwić, że zainteresowania nie było) lecz zrealizowano anime w tym uniwersum jako, że to była część planu twórców jeszcze sprzed premiery CP2077 i zainteresowanie wzrosło, a teraz plany studia musiałyby się zmienić jeszcze raz. Mimo, że powrót tej gry do łask to dobra informacja dla studia to osobiście im nie zazdroszczę bo szkoda nie wykorzystać tego skoku popularności lecz jednocześnie studio przeszło przez te półtorej roku liczne zmiany by następny projekt/projekty nie okazały się już taką klapą (wedle oficjalnych komunikatów) i byli już pewnie nastawieni na inne projekty po za zaklepanym już jedynym dodatkiem do cyberpunka. 

Gra niestety nie oferuje dostatecznie różnorodnych doświadczeń by chciało się ją przejść wiele razy, a sama konstrukcja pozwala poznać prawie całą zawartość za jednym podejściem - mam na myśli to, że niezależnie od naszych wyborów to zakończenie wielu zadań jest takie samo bądź zdarza się że możemy uzyskać negatywne zakończenie jeśli się postaramy (bo w wielu nie jest to tak nieoczywiste jak choćby uratowanie żony Krwawego Barona w Wieśku tylko wiemy, że coś się źle skończy) i tylko dwa razy zdarzyło mi się wczytać grę by zmienić zakończenie zadania. Jeden przypadek to fabryka mięsa gdyż chciałem sprawdzić inne podejścia (może nic pokroju Barona ale to chyba najbardziej tak rozbudowane zadanie w grze, nie bez powodu trafiło do pierwszego gameplayu sprzed premiery kiedy gra jeszcze miała być grą RPG), a drugi przypadek to misja z wyścigami dla Claire bo chciałem mieć auto jednego z uczestników co w ogóle jest śmiesznym przypadkiem ponieważ najważniejszy punkt zadania jest nie w momencie kiedy mówimy Claire by go nie zabijała kiedy ta już w niego celuje lecz w momencie kiedy rozmawiamy z nią na tamie i wtedy powiemy jej cokolwiek tylko bez oferowania pomocy w jego zabiciu. 

To wszystko powoduje, że największa nadzieja pozostaje w narzędziach moderskich udostępnionych jakiś czas temu oraz w samym CDPR i ich chęci rozwoju gry i marki - nie będę kłamać, grę na wielu polach uważam za coś bardzo sztywnego bądź wyciągającego najgorsze cechy gier od Ubisoft lecz ten świat, bohaterowie i potencjał został nie wykorzystany wystarczająco i z chęcią bym zobaczył kontynuację zrobioną jak należy. Z oryginalnym podejściem, a nie mechanikami, które raczej znalazłyby się w każdej innej tego typu grze i być może byłyby lepiej zrobione (choć nie zrozum mnie źle, fabułę sobie mimo wszystko cenię, a szczególnie relację z Johnnym i jest to główny powód dlaczego wypatruję kontynuacji w przyszłości). 

Bo przy Wieśku oferującym dynamiczną magię w postaci znaków, różne podejście do różnych przeciwników, specjalne przedmioty przydatne w konkretnych miejscach (jak oko Nehaleni do ściągania iluzji) czy dość logicznym projekcie mapy (mam na myśli, że nie było napchane lokacji jedna na drugiej tylko jeśli była jaskinia pełna potworów to daleko od wioski, bo gdyby była przy niej to wioska byłaby już martwa, a same wioski nie nachodziły na siebie tylko występowały w pewnych odległościach od siebie - to wyważenie bardzo mi się podobało) to wtedy wiele ówczesnych gier RPG bledło przy produkcji Redów. Skyrim przecież miał naćkane jaskinie i obozy bandytów jeden na drugim i do tego mocno podobne do siebie, Dragons Age zależnie od części albo miał spory recykling lokacji (lecz udawano, że to zupełnie inna) albo bardzo wtórne aktywności poboczne (szczególnie zadania typu fedex), a seria Fallout jeszcze nie wiedziała czym chce być (choć złośliwi powiedzą, że nadal nie wie). Jednakże wszystkie te gry czymś się wyróżniły w swoim czasie (i trochę tego Skyrima na wyrost dałem bo od Wieśka jest 4 lata starszy ale aż do premiery Dzikiego Gonu to on był jedną z częściej wymienianych gier RPG jako wzór dla gatunku), a Cyberpunk? On miał po prostu podstawy i strzelanki i gry RPG i mechanik typowych dla cyberpunku/sf. Modyfikacje ciała w nim nawet nie umywają się do tych z Deus Ex, elementy gry RPG się znajdują ale studio już wcześniej przy Wieśkach pokazało, że w kwestii tworzenia systemu rozwoju postaci to muszą się sporo nauczyć i przy Cyberpunku poszło to w złą stronę, która pokazała lekkie zacofanie względem konkurencji w tej materii. Ma się wręcz wrażenie, że my się rozwijamy tylko i wyłącznie pod względem walki mimo, że czasem od niechcenia próby statystyk są wrzucone do dialogów to nie zmieniają one za wiele, a i nie odblokujemy perkami nic naprawdę zmieniającego rozgrywkę - ot stajemy się lepsi w tym co robimy, a takie podejście powoduje znużenie rozgrywką jako, że w późniejszej fazie tejże wszystko już dobrze znamy i w takim wypadku trzeba by zainteresowanie oprzeć na dobrze zrobionym rdzeniu gry, a w tej produkcji jest to niestety strzelanie. A dlaczego strzelanie jest problemem? Ponieważ na rynku gier gdzie dużo strzelamy jest jeszcze więcej niż samego strzelania w nich i ktoś kto w takie produkcje grywa to dużo szybciej zacznie grymasić na poprawny model strzelania, a taki właśnie jest on w produkcji Redów - poprawny, działający i mało odkrywczy. Ten sam powód jest wymieniany jako główny problem Fallouta 4 gdzie też oparto rozgrywkę bardziej na strzelaniu niż na byciu grą RPG i ostatecznie grę często nazywa się "słabą strzelanką ale za to słabym falloutem" oczywiście czysto ironicznie. 

Zatem ja osobiście czekam na fabularny kontent, a przede wszystkim na kontynuację, która pewnie nie prędko się pojawi bo wątpię by studio czy bardziej producent był teraz w stanie tworzyć dwie gry jednocześnie. A przypomnę tylko, że pierwszy trailer czy bardziej teaser CP2077 pojawił się przed premierą Wieśka 3 by obadać rynek, a z późniejszych wywiadów dowiedzieliśmy się że planowano właśnie tworzyć dwie gry jednocześnie, a ostatecznie studio nie było w stanie tworzyć dodatków do Wieśka 3 oraz Cyberpunka jednocześnie (tj. nie miało zasobów by w pełni ruszyć z produkcją ponieważ preprodukcja już trwała) zatem proces developerski został mocno skrócony na niekorzyść Cyberpunka (wielu graczy wciąż sądzi, że grę produkowali pełną parą przez 8 lat od momentu ogłoszenia, a nie przez lat 4 jako, że ruszyli pełną parą dopiero po doprowadzeniu do wydania dodatku krew i wino w roku 2016), który miał korzystać z przebudowanego RedEngine, a sami developerzy byli zmuszeni odnaleźć się w innym typie rozgrywki. Po półtorej roku łatania gra już działa dobrze ale to nie odda nam usuniętej zawartości i mechanik, na które zabrakło czasu.

MisticGohan_MODED
Gramowicz
03/10/2022 18:13

Nawet jeśli to Night City wypadnie słabo to i tak mogliby się pokusić o drugi dodatek.