Dying Light: The Beast pokazuje brutalność w nowym zwiastunie. Ile siły ma Kyle Crane?

Mikołaj Berlik
2025/08/06 09:00
0
0

Dying Light: The Beast zaserwuje brutalne starcia i efektowne egzekucje.

Nowy zwiastun Dying Light: The Beast skupia się na brutalności i sile głównego bohatera. Gra nie rezygnuje z parkourowych elementów, ale tym razem Techland akcentuje realistyczne efekty gore, które przypominają o korzeniach studia w serii Dead Island.

Dying Light: The Beast

Dying Light: The Beast – nowy zwiastun polskiej gry

W materiale zaprezentowano różne sposoby rozczłonkowywania przeciwników – od dekapitacji po brutalne rozrywanie ciał. Broń biała pozwoli na rozcinanie przeciwników na części, a uderzenia młotem mogą odkrywać czaszkę i wnętrzności zombie. Główny bohater – Kyle Crane – dzięki mutacji zyskał nadludzką siłę, która umożliwia m.in. przebijanie wrogów gołymi rękami.

Przygotuj się na unikalne połączenie otwartego świata i survival horroru w Dying Light: The Beast.

Nazywasz się Kyle Crane. Po latach spędzonych w niewoli Barona, który brutalnie na tobie eksperymentował, w końcu udaje ci się uciec. Ale teraz w twoim ciele szaleje walka: DNA zombie ściera się z ludzkim, a ty z trudem panujesz nad tkwiącą w tobie bestią. Chcesz zemsty, ale najpierw musisz ją ujarzmić. To twoje jedyne wyjście.

A gdy tylko znajdziesz się w opanowanej przez zombie dolinie Castor Woods, każda walka będzie walką o przetrwanie… szczególnie gdy nadchodzi noc.

GramTV przedstawia:

Jedna ze scen w najnowszym zwiastunie Dying Light: The Beast ukazuje przejęcia pręta zbrojeniowego od olbrzymiego zombie, którym następnie Kyle przebija mu głowę. Mechanika walki ma być bardziej efektowna i brutalna niż w poprzednich odsłonach serii, a fizyka ciał zyska na szczegółowości.

Dying Light: The Beast ukaże się 19 września na PC, PS5 i Xbox Series X/S, natomiast wersje na PS4 i Xbox One pojawią się później w tym roku. Ostatnio pojawiły się kontrowersje związane ze zbyt wysoką ceną gry, na które odpowiedział Techland.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!