Dying Light: The Beast pełne ukrytych smaczków. Gracze odkrywają genialne Easter Eggi

Mikołaj Berlik
2025/09/22 11:30
0
0

Techland ponownie udowadnia, że dba o każdy detal w swoich grach.

Dying Light: The Beast zbiera świetne opinie od dziennikarzy i graczy. W najnowszej odsłonie serii nie zabrakło także Easter Eggów, które stały się tradycją w grach Techlandu i ponownie wywołują uśmiechy na twarzach fanów.

Dying Light: The Beast
Dying Light: The Beast

Dying Light: The Beast – smaczki, które bawią graczy

Twórcy ukryli w grze wiele odwołań do znanych marek, w tym Harry’ego Pottera, Minecrafta i God of War. Takie szczegóły zachęcają do dokładnej eksploracji i sprawiają, że odkrywanie świata gry jest jeszcze bardziej satysfakcjonujące.

Wczytywanie ramki mediów.

Gracze chwalą Techland za to, że nie tylko dopracował rozgrywkę i fabułę, ale także zadbał o drobiazgi, które nadają projektowi charakteru. Dying Light: The Beast jest dzięki temu postrzegane jako jedna z najbardziej kompletnych gier polskiego studia.

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

Co więcej, Easter Eggi w The Beast nie są jedynie dekoracją – często wpływają na interakcję z otoczeniem lub wprowadzają zabawne efekty wizualne i dźwiękowe. Niektóre z nich wymagają kreatywnego podejścia i cierpliwości, co dodatkowo nagradza dociekliwych graczy i zachęca do eksploracji każdego zakamarka wirtualnego świata.

Dying Light: The Beast jest dostępne na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!