Premiera wczesnego dostępu Path of Exile 2 zmieniła układ sił na rynku gier z gatunku hack'and'slash. Diablo 4 przestał być liderem, o czym Blizzard doskonale zdaje sobie sprawę. Studio musi dołożyć wszelkich starań, aby utrzymać zainteresowanie graczy i nie dać im odejść do jednego z wielu konkurencyjnych tytułów. Najnowszy ósmy sezon wystartował pod koniec stycznia, oferując wiele nowości i atrakcji, choć część osób narzekało na wykorzystanie tych samych mechanik, które były obecne już w jednym z poprzednich sezonów. Ratunkiem dla Diablo 4 może być premiera kolejnego dużego dodatku. Vessel of Hatred zadebiutowało w październiku ubiegłego roku i według planów studia mieliśmy czekać tylko rok na kolejne pełnoprawne rozszerzenie. Tak się jednak nie stanie, o czym poinformował Rod Fergusson.

Diablo 4 nie otrzyma nowego dodatku w 2025 roku
Główny menadżer Diablo podczas swojego wystąpienia na DICE Summit w Las Vegas omawiał plany „wzmocnienia relacji ze społecznością”. Za przykład podał Diablo Immortal oraz World of Warcraft. Teraz Blizzard chce tego samego dla Diablo 4 i już wkrótce fani doczekają się mapy rozwoju gry na 2025 rok, który przedstawi szczegóły premiery kolejnych sezonów i aktualizacji. Fergusson miał również złą wiadomość dla graczy i potwierdził, że kolejny dodatek nie znajduje się w planach na obecny rok.