Dokładnie 30 lat temu Nicolas Cage wystąpił w tym zapomnianym już filmie, który dał mu (jak na razie) jedynego Oscara

Jakub Piwoński
2025/10/27 14:30
0
0

Mowa oczywiście o Zostawić Las Vegas. To ważny punkt w filmografii aktora.

27 października 1995 roku do amerykańskich kin trafił film, który na zawsze odmienił karierę Nicolasa Cage’a. Zostawić Las Vegas w reżyserii Mike’a Figgisa miał premierę dokładnie 30 lat temu, a dziś warto przypomnieć sobie ten przejmujący dramat – zwłaszcza w kontekście niegasnącej formy aktora, który w ostatnich latach znów zachwyca odważnymi rolami.

Zostawić Las Vegas
Zostawić Las Vegas

30 lat od premiery Zostawić Las Vegas

W filmie Cage wcielił się w Bena Sandersona, hollywoodzkiego scenarzystę pogrążonego w alkoholizmie, który traci wszystko i postanawia spędzić ostatnie dni życia w Las Vegas, pijąc aż do autodestrukcji. Na swojej drodze spotyka Sera (w tej roli Elisabeth Shue), prostytutkę, z którą zaczyna łączyć go niezwykła, pełna bólu i czułości relacja.

Reżyser Mike Figgis, który odpowiadał również za scenariusz i muzykę, stworzył obraz intymny, poruszający i daleki od hollywoodzkiej blichtru. Krytycy zachwycali się autentyzmem historii i kreacją Cage’a. Film zdobył cztery nominacje do Oscara – za najlepszy film, reżyserię, scenariusz adaptowany oraz dla odtwórców głównych ról: Nicolasa Cage’a i Elisabeth Shue. Ostatecznie to właśnie Cage sięgnął po statuetkę, zdobywając swojego pierwszego i jedynego Oscara w karierze. Aktor otrzymał także Złoty Glob i nagrodę BAFTA.

GramTV przedstawia:

Co ciekawe, produkcja okazała się też sukcesem finansowym – przy budżecie zaledwie 4 milionów dolarów, film zarobił na całym świecie ponad 49 milionów. W ten sposób stała się jednym z najbardziej dochodowych dramatów niezależnych tamtej dekady.

W kolejnych latach Nicolas Cage przeżywał swój złoty okres, a grając w dramatach i kinie sensacyjnym, długo utrzymywał się na szczycie. Było tak przynajmniej do nominacji do Oscara za Adaptację w 2002. Potem przyszedł okres, w którym – jak sam wielokrotnie przyznawał – z powodu długów grał w filmach gorszego sortu. Produkcje takie jak Jiu Jitsu czy Instynkt pierwotny nie przyniosły mu uznania, ale pozwoliły utrzymać intensywne tempo pracy. Aktor występował czasem w kilku filmach w roku.

Dziś jednak Cage przeżywa artystyczny renesans. Filmy takie jak Świnia, Dream Scenario, czy Surfer pokazują, że aktor znów wybiera projekty z ambicją. Jego współczesne role przypominają o tym, jak wielki talent kryje się pod ekscentrycznym wizerunkiem. Trzy dekady po premierze Zostawić Las Vegas Nicolas Cage nadal pozostaje jednym z najbardziej nieprzewidywalnych i fascynujących aktorów Hollywood. I kto wie – może Akademia jeszcze kiedyś sobie o nim przypomni.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!