Czy Destiny 3 powstaje? Nowy przeciek wskazuje na wczesny etap projektu

Mikołaj Berlik
2025/11/26 09:45
2
0

Insider znany z wcześniejszych ujawnień twierdzi, że Destiny 3 istnieje już jako wczesny koncept.

W sieci pojawiły się doniesienia, według których Bungie miało rozpocząć wstępne prace nad Destiny 3. Informacje pochodzą od znanego z wcześniejszych przecieków insidera, który podkreśla, że sytuacja jest dopiero „w fazie zaczątkowej”, a na konkretne szczegóły poczekamy jeszcze długo. To pierwsza wzmianka o kontynuacji od lat, odkąd seria skupiała się na rozwoju Destiny 2.

Destiny 2
Destiny 2

Destiny 3 – projekt w fazie koncepcji

Według przecieku od użytkownika Colony Deaks, twórcy mają dopiero tworzyć fundamenty projektu. Insider, który wcześniej ujawniał sprawdzone informacje o produkcjach Bungie, twierdzi, że studio wraca do swojej kosmicznej marki równolegle z pracami nad Marathon, planowanym na 2026 rok. Podkreśla jednak, że Destiny 3 znajduje się na tak wczesnym etapie, iż może to być jedynie budowanie historii, koncepty lub wstępne szkice kierunku.

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

Mimo braku oficjalnego potwierdzenia, doniesienia wywołały duże poruszenie wśród społeczności. Seria Destiny – rozwijana od 2014 roku – pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek sieciowych FPS, a premierowa odsłona z 2017 roku nadal otrzymuje nowe dodatki i rozszerzenia, ostatnio nawiązujące nawet do marki Star Wars. Jeśli leak okaże się prawdziwy, Bungie może planować pełnoprawną kontynuację stworzoną z myślą o współczesnych konsolach i nowej generacji technologii.

Na więcej informacji poczekamy jednak miesiące – a być może lata. Insider zapowiada, że kolejne szczegóły pojawią się dopiero wtedy, gdy projekt zacznie nabierać realnych kształtów.

Komentarze
2
Thadrion
Gramowicz
26/11/2025 10:21

wszystko to co mnie kręciło w destiny 2, to zrobienie sobie postaci, przejście zaje***ej, filmowej fabuły, z fajnymi postaciami (ostatni przerywnik filmowy z Cayde-6 nadal siedzi mi w pamięci), świetny dubbingi i udźwiękowieniem całości dopełniało całkiem niezły gameplay.

Co postanowiło Bungie? Początkowo zostawić tryb fabularny jako opcjonalny (odpalany u npc jako "wspomnienia wydarzeń", a następnie opuszczając battle.net usunąć całą zawartość z gry, włączając wszystkie zakupione do tamtego momentu DLC tłumacząc, że "gra jest za duża" i od tej pory masz tylko endgame, ale do góry uszy pimpuś, niebawem za pełną cenę dostaniecie nowe DLC :) W ramach rekompensaty o ile mnie pamięć nie myli dali jakiś shit kosmetyczny. Bungie nie dostanie ode mnie ani złotówki więcej, choćby Destiny 3 było przełomową produkcją 15/10, a Marathon wysadzał z kapci już na intrze. Jaką mam pewność, że w nowych projektach z czasem nie zrobią tego samego? 

Szczerze mówiąc... to aktualnie chyba wszystko mi jedno? 

Po tylu latach spędzonych w Destiny, po tylu różnych wzlotach i upadkach Bungie jestem zwyczajnie zmęczony tym rollercoasterem. Niby chętnie zagrałbym w Destiny 3 i zacząłbym kompletnie nowy start w tej serii, ale mam wrażenie, jakby pewien pociąg odjechał i nie mam zamiaru czekać na kolejny. 

Stary się człowiek robi...