„Co to kur** ma być?”. Twórca Deus Ex ostro krytykuje kontrowersyjną oprawę graficzną remastera

Radosław Krajewski
2025/11/01 12:00
4
0

Deweloper oryginalnego Deus Exa postanowił skomentować grafikę w nadchodzącym remasterze gry.

Zapowiedź Deus Ex Remastered, czyli odświeżonej wersji kultowego RPG-a z 2000 roku, która miała miejsce podczas ostatniego State of Play, od razu wywołała ogromne emocje wśród graczy. Chociaż gra zmierza na obecne platformy i zaoferuje ulepszoną oprawę graficzną, wiele osób, w tym jeden z twórców oryginału, uważa, że coś poszło bardzo nie tak.

Deus Ex Remastered

Deus Ex Remastered – Jerry O’Flaherty krytykuje remaster gry

Podczas rozmowy z redakcją FRVR, Jerry O’Flaherty, jeden z oryginalnych dyrektorów artystycznych Deus Ex, po raz pierwszy zobaczył zwiastun remastera i nie krył swojego rozczarowania.

Co to, kur***, ma być? Nie, to nie powinno w ogóle powstać. Przepraszam wszystkich, którzy byli zaangażowani w ten projekt. O rany… nie. Jeśli już to robicie, to okej, czemu nie? Ale czemu ja to oceniam? – powiedział z wyraźnym zakłopotaniem.

Zdaniem O’Flaherty’ego, gra z czasów, kiedy fotorealizm nie był jeszcze osiągalny, wymagała od grafików sprytu, wyobraźni i umiejętnego wykorzystania ograniczonych zasobów. To właśnie kreatywność definiowała styl oryginalnego Deus Ex, a nie maksymalne odwzorowanie rzeczywistości.

Zawsze wspominam o nosie. Malujesz nos, dodajesz małą białą plamkę i nagle wygląda, jakby miał odbicie światła. Po prostu to czujesz. I nagle wygląda realistycznie. A teraz, kiedy mamy do czynienia z hiperrealistycznym renderowaniem postaci, ono robi wszystko za ciebie. Ale nie chodzi o efektywność, tylko o rzeczywistość. A ta nie zawsze jest tym, czego potrzebujesz. Czasem lepszy jest ten drobny akcent, delikatne przesunięcie akcentów. Dlatego w Hollywood używają tak wielu świateł. Dlatego symulują światło słoneczne. Chcą, żeby wszystko wyglądało dokładnie tak, jak sobie wyobrażają.

GramTV przedstawia:

W rozmowie artysta podkreślił również, jak wyjątkowym projektem był pierwotny Deus Ex. Według niego to jedna z tych produkcji, w której „wszystko się zgrało”, a odpowiedni ludzie spotkali się w odpowiednim czasie.

To była jedna z tych rzadkich sytuacji, kiedy idealny zespół spotyka się przy jednym projekcie.

Z perspektywy O’Flaherty’ego, remaster jak najbardziej był potrzebny, ale tylko po to, by poprawić kompatybilność i zoptymalizować działanie na współczesnym sprzęcie. Styl graficzny, klimat i oświetlenie oryginału nadal się bronią, a ich zmiana może zniszczyć to, co uczyniło tę produkcję wyjątkową.

Premiera Deus Ex Remastered zaplanowana jest na 5 lutego 2026 roku. Gra zadebiutuje na PlayStation 5, Xbox Series X/S, Nintendo Switch oraz PC.

Komentarze
4
koNraDM4
Gramowicz
02/11/2025 10:39
dariuszp napisał:

Może widzi coś czego my nie widzimy. Widziałem ostatnio komentarz na temat Halo na UE5. Autor zwrócił uwagę na problemy w gameplayu który pokazali. Taka niby głupota ale w grze na plaży ustawili skały żeby gracz porzucił pojazd i spotkał jakiś przeciwników na piechotę. I zrobili to specjalnie. W grze można po prostu przejechać. 

Generalnie ludzie co robią remake wiedzą że coś w grze jest ale nie wiedzą dlaczego co rodzi ryzyko że doświadczenie będzie inne albo wręcz złe. 

Przypomina mi to absurdalną sytuacje z remasterem GTA gdzie ktoś w assetach zobaczył pączek z ostrymi kątami i go wygładził myśląc że robi dobrą robotę bo nie czaił że w grze była restauracja która zamiast pączka miała śrubkę na dachu. 

Yosar napisał:

No mojego oburzenia raczej nie wywołał. Utrzymali styl oryginału poprawili koślawe tekstury dodali trochę oświetlenia którego nie było można wtedy dodać. Ot zwykły remaster. Żaden remake.

Przestańmy udawać, że pikseloza czy koślawe tekstury starych gier to wybór artystyczny ich twórców. Jakby mieli dzisiejsze narzędzia do wyboru wtedy nawet minuty by się nie zastanawiali czy robić koślawe postacie czy postacie które przypominają ludzi.

Nie ktoś tylko narzędzia oparte na niedoskonałym modelu AI, wrzucali po prostu modele, a AI miało robić resztę, zgaduję że nawet nie weryfikowali efektu końcowego. Obecnie jest to już poprawione ale niesmak pozostał.

dariuszp
Gramowicz
01/11/2025 23:02
Yosar napisał:

No mojego oburzenia raczej nie wywołał. Utrzymali styl oryginału poprawili koślawe tekstury dodali trochę oświetlenia którego nie było można wtedy dodać. Ot zwykły remaster. Żaden remake.

Przestańmy udawać, że pikseloza czy koślawe tekstury starych gier to wybór artystyczny ich twórców. Jakby mieli dzisiejsze narzędzia do wyboru wtedy nawet minuty by się nie zastanawiali czy robić koślawe postacie czy postacie które przypominają ludzi.

Może widzi coś czego my nie widzimy. Widziałem ostatnio komentarz na temat Halo na UE5. Autor zwrócił uwagę na problemy w gameplayu który pokazali. Taka niby głupota ale w grze na plaży ustawili skały żeby gracz porzucił pojazd i spotkał jakiś przeciwników na piechotę. I zrobili to specjalnie. W grze można po prostu przejechać. 

Generalnie ludzie co robią remake wiedzą że coś w grze jest ale nie wiedzą dlaczego co rodzi ryzyko że doświadczenie będzie inne albo wręcz złe. 

Przypomina mi to absurdalną sytuacje z remasterem GTA gdzie ktoś w assetach zobaczył pączek z ostrymi kątami i go wygładził myśląc że robi dobrą robotę bo nie czaił że w grze była restauracja która zamiast pączka miała śrubkę na dachu. 

Yosar
Gramowicz
01/11/2025 17:43

No mojego oburzenia raczej nie wywołał. Utrzymali styl oryginału poprawili koślawe tekstury dodali trochę oświetlenia którego nie było można wtedy dodać. Ot zwykły remaster. Żaden remake.

Przestańmy udawać, że pikseloza czy koślawe tekstury starych gier to wybór artystyczny ich twórców. Jakby mieli dzisiejsze narzędzia do wyboru wtedy nawet minuty by się nie zastanawiali czy robić koślawe postacie czy postacie które przypominają ludzi.




Trwa Wczytywanie