Sprzedaż Electronic Arts grupie inwestorów, w skład której wchodzą m.in. Silver Lake, Public Investment Fund z Arabii Saudyjskiej oraz Affinity Partners Jareda Kushnera, wywołała duże poruszenie w branży. Transakcja opiewa na około 55 miliardów dolarów, z czego 20 miliardów to dług, który EA przejmie od JPMorgan Chase. Firma stanie się spółką prywatną, a pod jej skrzydłami coraz głośniej słychać obawy o przyszłość poszczególnych studiów.
BioWare – studio w cieniu niepewności
Najwięcej emocji budzi sytuacja BioWare. W styczniu kanadyjskie studio z Edmonton musiało zmierzyć się ze zwolnieniami po tym, jak Dragon Age: The Veilguard nie spełnił oczekiwań EA. Wtedy wielu pracowników obawiało się kolejnej redukcji etatów, a dzisiaj – po informacji o sprzedaży wydawcy – te nastroje stały się jeszcze silniejsze. Źródła Insider Gaming donoszą, że wśród zespołu panuje przekonanie, iż to właśnie BioWare może znaleźć się wśród pierwszych ofiar reorganizacji.