Blizzard Entertainment podjął zdecydowane kroki wobec jednego z największych prywatnych serwerów World of Warcraft. Firma złożyła w Kalifornii pozew przeciwko twórcom Turtle WoW, zarzucając im naruszenie praw autorskich i własności intelektualnej.
World of Warcraft
Blizzard pozywa twórców popularnego serwera World of Warcraft
Turtle WoW od lat przyciągał graczy, którzy szukali alternatywy dla oficjalnej wersji gry. Serwer oferował wolniejsze tempo rozgrywki, dodatkowe zadania i strefy, a także brak elementów krytykowanych w oficjalnym WoW, takich jak system awansowania czy tokeny. W ostatnim czasie twórcy zapowiedzieli jednak nowy projekt – Turtle WoW 2.0, rozwijany w Unreal Engine 5 – co stało się jednym z powodów pozwu.
W dokumentach sądowych Blizzard określa działania fanowskiego zespołu jako „bezczelne” i „kanibalistyczne”, zarzucając im nie tylko odciąganie graczy od oficjalnej gry, ale również naruszenie amerykańskiego prawa RICO. Firma domaga się odszkodowania oraz wstrzymania działalności prywatnego serwera.
GramTV przedstawia:
Na pozew zareagował jeden z twórców Turtle WoW, znany jako Torta. W oświadczeniu opublikowanym na Discordzie zapewnił, że projekt „zostanie z nami na dłużej” i zapowiedział walkę w obronie serwera.
Spór wywołał ożywioną dyskusję wśród graczy. Część społeczności uważa, że Blizzard ma prawo chronić swoją własność intelektualną, inni jednak podkreślają, że to właśnie dzięki prywatnym serwerom wielu fanów wracało do World of Warcraft. Dajcie znać w komentarzu, co sądzicie o tej sytuacji. Tymczasem, już oficjalnym torem, nadchodzi nowy dodatek do gry, o czym pisaliśmy wcześniej.
I bardzo dobrze. W tym przypadku się z Blizzardem zgadzam, złodziei należy tępić. Jednakże z tego, co czytałem, to serwery są w Kazachstanie (stąd zapewne buńczuczne wypowiedzi właścicieli), więc wyłączenie ich może nie być łatwe.