Battlefield 6 z imponującym wynikiem. Analitycy szacują ponad 10 milionów sprzedanych kopii

Patrycja Pietrowska
2025/11/06 07:30
6
0

Szacunkowe dane wskazują na ogromny sukces Battlefield 6.

Jak wynika z najnowszych szacunków branżowych analityków, Battlefield 6 może pochwalić się sporym sukcesem pod kątem liczby sprzedanych egzemplarzy. Według Rhysa Elliota z firmy Alinea Analytics, tytuł ten jest oceniany jako „największy Battlefield w historii”. Gra miała bowiem sprzedać się w liczbie przekraczającej dziesięć milionów kopii w ciągu pierwszego miesiąca od premiery.

Battlefield 6
Battlefield 6

Według analityków Battlefield 6 sprzedał się w ponad 10 milionach egzemplarzy

Analitycy podkreślają jednak, że sprzedaż Battlefield 6 nie była wystarczająca, aby w pełni przełamać „ogólną dominację rynkową Call of Duty”. Mat Piscatella z Circana zauważył, że Battlefield 6 osiągnął szczyt cotygodniowych list aktywnych użytkowników Steam w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Co więcej, w globalnym zestawieniu najlepiej sprzedających się gier na Steam, Battlefield 6 uplasował się na szóstej pozycji.

Oto prawdziwe oblicze wojny totalnej. Walcz w zażartych starciach piechoty. Przecinaj przestworza, tocząc pojedynki lotnicze. Niszcz otoczenie, by uzyskać przewagę strategiczną. Zyskaj pełną kontrolę nad każdym działaniem i ruchem dzięki kinestetycznemu systemowi walki. W wojnie czołgów, odrzutowców i nieprzebranych arsenałów twoja drużyna jest najgroźniejszą bronią. Oto Battlefield 6.

GramTV przedstawia:

Na koniec przypomnijmy, że Battlefield 6 zadebiutował 10 października 2025 roku. Gra jest dostępna na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S.

Komentarze
6
beetleman1234
Gramowicz
06/11/2025 10:23
Muradin_07 napisał:

Z drugiej strony nowoczesna wojna w wielu przypadkach do walka w ciasnych miejskich korytarzach, śmieci oraz ewentualne flankowanie z różnych pozycji.

Ja wszystko rozumiem, ja to kurde wszystko rozumiem. Tylko moje pytanie do twórców brzmi: dlaczego WSZYSTKIE miastowe mapy są na tą samą modłę? Wysokie pudynki, ciasne korytarze, słaba widoczność, nieskończona ilość flank, itp? Niech sobie będą takie Cairo itp., ale dlaczego poszli tylko w jeden typ miastowej mapy? Gdzie są mapy typu Arica Harbor z BC2? Gdzie jest różnorodność map?

beetleman1234
Gramowicz
06/11/2025 10:21
dariuszp napisał:

Ja akurat preferuje. Większe mapy są fajne ale wg mnie wymagają większej ilości graczy niż 32/48/64 które mamy teraz. Obecnie gra nie ma nawet poprawnej linii frontu. 

Ale ja nie twierdzę, że potrzebne są większe mapy. Potrzebne są mapy czytelne i bez pierdyliarda flank z każdej możliwej strony prawie w każdym możliwym miejscu. I potrzebne są niższe budynki, a nie nieskończone ilości korytarzy. Tryb Breakthrough pomaga w tej kwestii bardzo, bo ogranicza flanki, ale chciałoby się też pograć coś innego równie grywalnego jak Breakthrough.

dariuszp
Gramowicz
06/11/2025 09:18
beetleman1234 napisał:

BF6 ze wszystkich Battlefieldów przypomina najbardziej właśnie Bad Company 2. Tylko, że w BC2 małe mapy nie oznaczały totalnego chaosu, pierdyliarda ciasnych korytarzy, flank, śmieci utrudniających widoczność, itp. A niestety BF6 to wszystkie cechy posiada i to jest mój główny problem z grą. Niestety to nie jest tak do końca to, o co gracze prosili.

Ja akurat preferuje. Większe mapy są fajne ale wg mnie wymagają większej ilości graczy niż 32/48/64 które mamy teraz. Obecnie gra nie ma nawet poprawnej linii frontu. 

Zwrócę uwagę że w BF6 ulubionym trybem wielu ludzi jest Breakthrough. Co robią w tym trybie? Mapa to wąski korytarz w sam raz na ilość graczy. Masz atakujących i broniących i obrońcy muszą stworzyć linię frontu a atakujący muszą się przebić. 

I można to zrobić na większą skalę ale trzeba więcej graczy. Zresztą osobiście bym dodał atakującym i broniącym heat mapę by tylko twój zespół widział podczas obrony np. w którym obszarze nie masz ludzi. 

Znowu atakujący widzieli by coś odwrotnego. Widzieli by gdzie się koncentrują gracze żeby zrobić natarcie. 

Żeby nie było - uwielbiam All out warfare i najwięcej tam czasu spędzam ale jednak trochę jest to irytujące że na wielu mapach po prostu przeciwnicy są absolutnie wszędzie. Więc ludzie walczą zawzięcie a 2 kolesi robi stealth cap punktu na tyle mapy. Bo gracze chcą walczyć. Nikt nie będzie siedział na zapleczu i nie będzie bronił punktu. A trudne to nie jest. Bierzesz pojazd i po prostu jedziesz krawędzią mapy. Albo jeszcze lepiej. Robisz spawn w helikopterze i wyskakujesz na tyłach. 

I wg mnie jest to spora wada tego trybu. Nie dają powodu by bronić punkty więc ludzie biegają tam i z powrotem po mapie zamiast radośnie walczyć ze sobą na froncie. 




Trwa Wczytywanie