W trzeciej części Avatara zobaczymy, że nie wszystkie zakątki Pandory są równie kolorowe.
Magazyn Empire cyklicznie publikuj nowe materiały z Avatar: Fire and Ash, jednocześnie odliczając do oczekiwanej premiery trzeciej części serii. Wcześniej mogliśmy zobaczyć nowe grafiki prezentujące przywódcę Wind Traders oraz ich potężne statki handlowe.Tym razem twórcy udostępnili nowy materiał, który pokazuje, jak wyglądać będzie wioska Popiołów, czyli klanu Mangkwan, która obok armii ludzi z RDA, będą stanowić główne zagrożenie dla Jake’a i jego rodziny.
Avatar
Avatar 3 – pierwsze spojrzenie na wioskę Popiołów
Klan Mangkwan żyje u podnóża wulkanu, więc nie zobaczymy tam bujnej i kolorowej fauny i flory, którą poznaliśmy w dwóch poprzednich częściach Avatara. Siedziba nowego klanu jest surowa i mroczna, co też prezentuje poniższa grafika.
Jak wyjaśnia projektant scenografii Dylan Cole, to wyraźny kontrast wobec świata, który znamy, a mimo to, zachowując styl Avatara, nadal ukazuje symbiozę między planetą a jej mieszkańcami. Dodał, że członkowie Mangkwan doświadczyli katastrofy naturalnej, która ukształtowała ich kulturę.
Doświadczyli katastrofy naturalnej, która ukształtowała ich kulturę. Większość świata Pandory jest bogata, pełna życia i kolorów – tutaj mamy dokładne przeciwieństwo.
GramTV przedstawia:
Scenograf wyznał, że nie zawsze tak było i niegdyś rosło tam ogromne drzewo, które było centrum wioski. Wszystko jednak zniszczył wybuch wulkanu, który zahartował ich mieszkańców.
Kiedyś żyli bardzo podobnie do Omatikaya z pierwszego Avatara.
Jak obiecał inny projektant scenografii Ben Procter, w Avatarze 3 zobaczymy również inne zakątki Pandory. Dla twórców to szansa, aby otworzyć przed widzami kolejne drzwi i zaprosić ich do bogatego i różnorodnego świata.
Przypomnijmy, że Avatar: Fire and Ash zadebiutuje w kinach już 19 grudnia bieżącego roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!