A gdyby powstała kontynuacja Władcy Pierścieni? Te pomysły mogłyby doczekać się filmu

Radosław Krajewski
2025/06/07 15:00
3
0

Tolkien nawet pracował nad bezpośrednią kontynuacją swojej kultowej powieści.

Chociaż Władca Pierścieni i Hobbit doczekały się już swoich ekranizacji, to Warner Bros. szuka kolejnych pomysłów, które można byłoby przedstawić w świecie Śródziemia. Niedawno studio ogłosiło, że zaplanowany film The Hunt for Gollum został opóźniony i premiery nie doczekamy się w przyszłym roku. Wytwórnia już teraz szykuje kolejne produkcje, a jedną z nich mogłaby być bezpośrednia kontynuacja przygód Aragorna i jego potomków w czwartej erze.

Władca Pierścieni

Władca Pierścieni – jak można kontynuować historię po Powrocie króla?

Takie projekty to kuszący, niemal pusty arkusz. Brak gotowego materiału źródłowego dla Czwartej Ery może być dla scenarzystów równie inspirujący, co przerażający – twierdzą branżowe źródła.

Tolkien sam unikał rozwijania dalszych losów Aragorna i jego potomków. W listach pisał, że „pokój króla nie zawierałby historii wartych opowiedzenia, a jego wojny nie byłyby ciekawe po upadku Saurona”. Mimo to autor rozpoczął szkicowanie nowej opowieści pt. The New Shadow, której akcja toczyła się po śmierci Aragorna i opowiadała o ludziach pogrążających się na nowo w mroku.

The New Shadow miała być thrillerem o konspiracji i powracającym złu, ale Tolkien sam uznał, że nie warto jej kończyć. Jednak fakt, że ją zaczął, może być sygnałem, że właśnie tam należy szukać materiału na sequel – przypomina jeden z ekspertów.

W nowej trylogii filmowej moglibyśmy zobaczyć potomków Aragorna i Arweny stawiających czoła kultowi czczącemu Morgotha – mistrza Saurona i prawdziwego arcywroga tolkienowskiej mitologii. Choć Morgoth został pokonany i wypędzony przez „Drzwi Nocy”, jego los nigdy nie został jednoznacznie przypieczętowany. Wśród fanów istnieje teoria, że mógłby powrócić w apokaliptycznej Dagor Dagorath, czyli „Bitwie wszystkich bitew”.

To byłoby coś więcej niż Bitwa na Polach Pelennoru. Powrót legend, starożytnych bestii, interwencja Valarów i ostateczny koniec czasów – to zakończenie godne tej sagi – twierdzi jeden z analityków.

GramTV przedstawia:

Oczywiście, taka wizja nie odzwierciedla dokładnie zamysłów Tolkiena. Dagor Dagorath miała rozegrać się długo po Czwartej Erze, a The New Shadow nie została ukończona. Mimo to dla przemysłu filmowego taka mieszanka kanonu i kreatywności może być drogą do stworzenia widowiskowej, trzyczęściowej kontynuacji.

To może nie być ruch, który Tolkien by pochwalił, ale jeśli Śródziemie ma powrócić, niech chociaż zrobi to z rozmachem godnym ostatniego rozdziału – zauważa jeden z komentatorów z branży.

Na razie nie potwierdzono żadnych oficjalnych planów dotyczących kolejnych filmów z Władcy Pierścieni. Skoro jednak Pierścienie Władzy od Amazonu zostały osadzone w II erze Śródziemia, to Warner Bros. może realizować projekty z pierwszej, trzeciej, jak i czwartej ery, a to otwiera drzwi do filmu rozgrywającego się po Władcy Pierścieni.

Komentarze
3
Cystof
Gość
Ostatni niedziela

Tak, bo zwykle jak scenarzystom się kończył materiał źródłowy i musieli kontynuować historię sami to wychodził taki hit że hej...

Prestigio
Gość
Ostatni niedziela

Istnieje już kontynuacja Władcy Pierścieni. Jest to trylogia Pierścień Mroku, której autorem jest Nik Pierumow. Akcja dzieje się w Śródziemiu jakieś 300 lat po LotR.

dariuszp
Gramowicz
07/06/2025 21:54

Taaaa... Is twórców Rings of Powes...




Trwa Wczytywanie