28 lat później z czerwonym pomidorem. Krytycy chwalą, publiczność zdezorientowana

Jakub Piwoński
2025/06/21 09:10
3
0

Najwyraźniej film 28 lat później polaryzuje publiczność. Tym razem krytycy wystawiają niższe noty, niż widzowie.

Danny Boyle i Alex Garland powracają do postapokaliptycznego świata, ale 28 lat później okazuje się czymś znacznie więcej niż tylko kolejną częścią kultowej serii. Film wchodzi na ekrany jako odważne, momentami zaskakujące doświadczenie, które trudno jednoznacznie zaklasyfikować. Choć zebrał świetne recenzje od krytyków – 92% pozytywnych ocen na Rotten Tomatoes, 77 punktów na Metacritic - reakcje widzów są już znacznie bardziej spolaryzowane.

28 lat później
28 lat później

28 lat później – krytycy oceniają film wysoko

Na forach internetowych zaroiło się od głosów zdezorientowania i niedosytu. Pojawiają się komentarze, że film jest zbyt nietypowy, by jednoznacznie trafić w gusta miłośników horroru, a skrót „WTF?” przewija się regularnie w opisach seansu. W serwisie Rotten Tomatoes jedynie 68% widzów wystawiło pozytywną ocenę, co sugeruje, że nie wszyscy byli przygotowani na to, co zobaczyli. Z kolei na Cinemascore, badającym opinię widowni, film właśnie zanotował wysokie B (z czego A jest najwyższą notą), a na IMDb film ma średnią ocenę 7,2 na bazie 10 tys. głosów. Widać więc, że widownia, nawet jeśli jest uszczypliwa w komentarzach, najwyraźniej i tak wysoko ocenia film.

GramTV przedstawia:

Decyzja Sony, by znieść embargo recenzenckie w ostatniej chwili, wydaje się teraz bardziej zrozumiała – nie tyle liczono na mocne recenzje (choć te rzeczywiście się pojawiły), co raczej chciano uniknąć przedpremierowej polaryzacji opinii. Dzięki temu zapowiedzi wystartowały w czwartek już o 13:00, co pozwoliło filmowi wygenerować imponujące 5 milionów dolarów pierwszego dnia. Szacuje się, że weekend otwarcia zakończy z wynikiem ok. 25 milionów dolarów. Pytanie, jak długo utrzyma zainteresowanie? Pierwsze reakcje wskazują, że film może nie mieć „długich nóg” w box office.

Jednocześnie krytycy nie szczędzą pochwał – podkreślają udane rozwinięcie uniwersum, skupienie na postaciach, emocjonalny ładunek oraz krwawą, intensywną atmosferę. 28 lat później otwiera nową trylogię i daje nadzieję na jej kontynuację, choć to widzowie zadecydują, czy eksperymentalna forma znajdzie uznanie.

Komentarze
3
koNraDM4
Gramowicz
21/06/2025 19:07
wolff01 napisał:

Mi wystarczyło usłyszeć że film jest alegorią brexitu i nawiązuje do pandemi Covida - czyt. znowu dostajemy jakieś polityczne moralizatorstwo. Boyle już widać odjechał. Podziękowałem.

f1fson napisał:

„Krytycy chwalą, krytycy wystawiają niższe noty, krytycy nie szczędzą pochwał.” To jak w końcu? 😁 Dodatkowo, „nową trylogię”? Czy poprzednio nie wyszły jedynie dwa filmy?

Nigdzie jeszcze nie widziałem takiej opinii :D

wolff01
Gramowicz
21/06/2025 13:23
f1fson napisał:

„Krytycy chwalą, krytycy wystawiają niższe noty, krytycy nie szczędzą pochwał.” To jak w końcu? 😁 Dodatkowo, „nową trylogię”? Czy poprzednio nie wyszły jedynie dwa filmy?

Mi wystarczyło usłyszeć że film jest alegorią brexitu i nawiązuje do pandemi Covida - czyt. znowu dostajemy jakieś polityczne moralizatorstwo. Boyle już widać odjechał. Podziękowałem.

f1fson
Gramowicz
21/06/2025 10:05

„Krytycy chwalą, krytycy wystawiają niższe noty, krytycy nie szczędzą pochwał.” To jak w końcu? 😁 Dodatkowo, „nową trylogię”? Czy poprzednio nie wyszły jedynie dwa filmy?




Trwa Wczytywanie