Dziewiąta część Star Wars zmieniła historię Rey. Jej moc porównana do Baby Yody

Radosław Krajewski
2021/03/08 15:20
2
0

Daisy Ridley zdradziła pierwotne plany na przeszłość Rey oraz skomentowała moc swojej bohaterki porównując ją do Baby Yody.

Dziewiąta część Star Wars zmieniła historię Rey. Jej moc porównana do Baby YodyJedną z najbardziej spornych kwestii najnowszej trylogii Gwiezdnych wojen jest przeszłość Rey. Rian Johnson w swoim Ostatnim Jedi zaproponował szokujące rozwiązanie, w którym Rey nie ma żadnej wielkiej historii jak Luke, a jest zwykłą osobą wrażliwą na moc. Teoria, że dziewczyna jest „nikim”, nie była popularna wśród fanów po Przebudzeniu mocy, zamiast tego dominowały hipotezy o Obi-Wanie Kenobim czy Imperatorze Palpatinie, którzy są jej krewnymi. J.J. Abrams w dziewiątej części skorzystał z teorii o dziedziczce Palpatine’a, której sposób przedstawienia nie przypadł do gustu widzom, uznając to za zbyt łatwe i wymuszone rozwiązanie. Teraz do całej sprawy odniosła się Daisy Ridley, która przyznała, że jej postać miała pozostać „nikim”.

Wielu fanów zastanawiało się, na ile Lucasfilm zmienił pierwotne plany na całą trylogię, aby po krytykowanej ósmej części zadowolić najgłośniejsza w internecie grupę z fandomu. Teraz otrzymaliśmy potwierdzenie, że do poważnych zmian doszło przed nakręceniem dziewiątego epizodu, w którym Rey miała pozostać „nikim”. Całą historię postaci zmieniono z obawy przed wściekłymi fanami, którzy nie chcieli pogodzić się, że główna bohaterka nie ma żadnej rozbudowanej ani ciekawej przeszłości. O sprawie wypowiedziała się sama aktorka wcielająca się w Rey, która potwierdziła, iż od samego początku Lucasfilm planował, że jej postać nie będzie córką lub wnuczką którejś ze znanych postaci. Daisy Ridley wyznała, że również lubi tę wersję z Rey jako „nikim”.

Aktorka odniosła się również do zarzutów fanów, że Rey jest zbyt potężna i wszechstronna w korzystaniu z mocy. Ridley porównała swoją bohaterkę do Baby Yody zauważając, że Grogu dysponuje również wielką mocą, ale że jest uroczą kukiełką, wiele rzeczy uchodzi mi płazem.

Chodzi o to, że Baby Yoda jest również potężny, ale on oszukuje, ponieważ jest tak słodki, że cokolwiek by nie zrobił, zachwycasz się tym, jaki jest uroczy. Podczas gdy ja jestem człowiekiem, więc tego mi brakuje. Wydaje mi się, że Baby Yoda ma lepsze mocy uzdrawiające, gdyż specjalizuje się w tym. Oboje jesteśmy dobrzy w tym aspekcie, ale on zdecydowanie jest bardziej uroczy ode mnie.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że Daisy Ridley obecnie promuje swój najnowszy film Ruchomy chaos, w którym zagrała u boku Toma Hollanda. To może nie być jej jedyna współpraca z popularnym aktorem, gdyż niedawno gwiazda Gwiezdnych wojen wyznała, że chciałaby wcielić się w Spider-Woman w jej solowym filmie.

Jeszcze wcześniej wyznała, że dziewiąta część Sagi nie miała żadnego innego zakończenia, jak przez ostatni rok uważali fani.

Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.

Komentarze
2
Argael
Gramowicz
09/03/2021 00:52

Cóż, kiedy kręcili "Nową nadzieję" i "Imperium kontratakuje", Leia nie miała być siostrą Luke'a. Dopiero przy "Powrocie Jedi" zmienili koncepcję. Vader też nie miał być Anakinem od początku. Historia rosła w trakcie opowiadania. Ale wtedy za scenariusz odpowiadali ludzie z większym talentem.

dariuszp
Gramowicz
08/03/2021 22:28

Bez sensu ta zmiana była. Akurat ten aspekt mi się podobał. Zresztą mogła stać się nową gałęzią Jedi. A nie tylko wszędzie Palpatiny i Skywalkery biegają.