Daisy Ridley też chce do Marvela. Wie, w jaką postać chciałby się wcielić

Sony obecnie pracuje nad kilkoma projektami związanymi z uniwersum skupionym wokół postaci z kart komiksów o Spider-Manie. W sierpniu ubiegłego roku ogłoszono, że jeden z filmów będzie opowiadał o przygodach Spider-Woman. Za kamerą stanie Olivia Wilde, znana z reżyserii Booksmart. O produkcji zrobiło się na wiele miesięcy cicho, kiedy nieoczekiwanie Daisy Ridley wyraziła zainteresowanie tytułową rolą.

Aktorka w jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że w przyszłości może wrócić do serii Gwiezdnych wojen, tym samym zaprzeczając samej sobie, która w listopadzie stwierdziła, że nie widzi sensu dalej rozwijać historii Rey. Ale Ridley ma już pomył, jak wypełnić lukę w oczekiwaniu na następne projekty ze świata Star Wars. Aktorka jest wielką fanką Spider-Man Uniwersum, dlatego najchętniej widziałaby siebie w roli Spider-Woman. Na razie ciężko wyrokować, czy ma szansę w castingu na tę postać. Według wcześniejszych plotek to Alicia Vikander była rozważana do tej roli.

Przypomnijmy, że w komiksach Spider-Woman miała kilka wcieleń. Kostium zakładały ukochane Petera Parkera – Gwen Stacy i Mary Jane Watson, a pierwszą Spider-Woman była Jessika Drew. Postać przez lata była związana z różnymi organizacjami i postaciami, w tym z Avengersami i Hydrą. Nie wiadomo, czy tak jak Spider-Man, bohaterka będzie należeć również do uniwersum Marvela, czy pozostanie tylko częścią świata Pająka od Sony. W powieściach graficznych Spider-Woman odegrała bardzo istotną rolę w tajnej inwazji Skrulli na Ziemię. Wątek ten ma zostać przedstawiony w drugiej części Kapitan Marvel, więc wprowadzenie nowej bohaterki już w filmie Marvela będzie miało jak najbardziej sens.

Daisy Ridley obecnie promuje Chaos Walking, w którym wystąpiła u boku Toma Hollanda. Film w wybranych krajach będzie miał premierę już w marcu.