Holland obawiał się utraty roli Spider-Man. Myślał, że Marvel chce go zwolnić

Radosław Krajewski
2021/01/21 12:30
0
0

Odtwórca roli Spider-Mana w ostatnich filmach Marvela zdradził kilka stresujących momentów ze swojej superbohaterskiej przygody.

Holland obawiał się utraty roli Spider-Man. Myślał, że Marvel chce go zwolnićKariera Toma Hollanda nabrała rozpędu po jego debiucie w roli Spider-Mana w filmie Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów. Aktor nie był szerzej znany publice, pomimo udziału w Niemożliwe oraz W samym sercu morza od Rona Howarda. Teraz jest pierwszoligową gwiazdą, która nie tylko wystąpi w ekranizacji serii gier Uncharted oraz w nowym kryminale od braci Russo, ale również może otrzymać angaż w nowej części Charliego i fabryki czekolady. Jednak początki przygody z Marvelem nie były dla aktora beztroskie i szczęśliwe. W najnowszym wywiadzie dla portalu Variety przyznał, że obawiał się o swoją rolę po premierze pierwszego z filmów, w którym wystąpił jako Spider-Man.

Od momentu kręcenia Wojny bohaterów do Spider-Man: Homecoming byłem przekonany, że mnie zwolnią. Nie wiem dlaczego. Ostatnia część Kapitana Ameryki jeszcze się nie ukazała, a ja pozostawałem bez kontaktu z kimkolwiek. Naprawdę nie potrafię tego wyjaśnić. To było okropne, ale też nie było – to było szalone. Kochałem każdą minutę w tamtym okresie.

Według Hollanda jego zwątpienie w siebie wynikało z polityki Marvel Studios, które trzymało w tajemnicy swoje decyzje, nawet przed własnymi aktorami. Holland nie wiedział, że jego udział w filmach o Spider-Manie nie jest zagrożony, a milczenie ze strony producentów wynika z chronienia informacji przed wyciekami.

Aktor wspomniał również o stresującym procesie przesłuchania, który trwał aż siedem miesięcy. Ostatecznie Holland dowiedział się o angażu z internetu, gdyż nikt ze studia go o tym nie poinformował. Radość aktora była tak spontaniczna, że zakończyła się rozbitym laptopem.

To było dziwne. Proces przesłuchania był okropny. To było siedem miesięcy, w czasie których odbyłem sześć przesłuchań, a oni nic mi nie mówili. Byłem ja oraz sześcioro innych dzieciaków i był tam również Robert Downey Jr., więc wszyscy odgrywaliśmy sceny z Downeyem, co było szalone. To było najlepsze przesłuchanie, na którym byłem. On i ja oszukiwaliśmy się nawzajem. Moi agenci powiedzieli mi, że Marvel lubi, gdy dokładnie uczysz się słów – nie możesz improwizować. A potem, przy pierwszej próbie, Downey po prostu zmienił dialogi w scenie. Zaczęliśmy ze sobą improwizować, a po zakończonym przesłuchaniu zadzwoniłem do mojej mamy i powiedziałem jej, że myślę, iż dostanę tę rolę.

GramTV przedstawia:

Przygoda Hollanda w Marvelu nadal trwa i obecnie aktor zaangażowany jest w produkcję trzeciej części serii o Spider-Manie. Ostatnio w sieci zadebiutowały zdjęcia z planu produkcji, na których możemy bliżej przyjrzeć się Hollandowi w stroju Pajączka.

Jak się jednak niedawno okazało, Spider-Man 3 nie musi być pożegnaniem aktora z Marvelem. Studio miało podpisać nową umowę z Sony, na mocy której Peter Parker stanie się centralnym bohaterem uniwersum, a Holland stanie się jednym z najważniejszych aktorów w Marvelu.

Przypomnijmy, że reżyserem Spider-Mana 3 jest Jon Watts, który stał za kamerą poprzednich dwóch części. Datę premiery filmu wyznaczono na 17 grudnia 2021 roku.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!