Niewypał na całego. Crucible Amazona wraca do zamkniętej bety

LM
2020/07/01 10:50
3
0

Twórcy planują jeszcze jedno podejście do projektowania gry na podstawie opinii graczy. Tytuł wciąż można uruchamiać z poziomu Steam.

Jeszcze w maju pod szyldem Amazon Games na rynku pojawiło się Crucible – sieciowa strzelanka od Relentless Studios. Tytuł zadebiutował w modelu free-to-play z trzema trybami zabawy, ale szybko okazało się, że gracze raczej nie rzucili się tłumnie na nowy produkt. Crucible już od premiery borykało się z wieloma problemami, które przesądziły o czasowym wyłączeniu dwóch spośród trzech wyjściowych trybów. Teraz gra wróciła do zamkniętej bety.Niewypał na całego. Crucible Amazona wraca do zamkniętej bety

W specjalnym wpisie na Steam twórcy poinformowali, że zamierzają jeszcze raz przysiąść z graczami do projektowania gry. Możemy spodziewać się zmian na mapie, usprawnień systemu walki i nowego podejścia do trybów. Obok tego ekipa zamierza regularnie bawić się wraz z graczami i zbierać ich opinie. Zapewne wszystko po to, by projekt nie wylądował w koszu.

GramTV przedstawia:

Nawet dla testów beta i to zamkniętych, wciąż możecie korzystać z gry za pośrednictwem Steam. Crucible dostępne jest w modelu free-to-play, a wszystkie dotychczasowe osiągnięcia graczy zostaną zachowane nawet po omawianej regresji aplikacji.

Uda się uratować Crucible?

Komentarze
3
prostik
Gramowicz
01/07/2020 21:34
Muradin_07 napisał:

A ja się obawiam, że bardzo podobnie skończy również (nie)zapowiedziany przez Ubisoft battle-royale. Już kilkukrotnie Ubi próbowało dogonić resztę i nie wychodziło za bardzo.

Naprawdę, czy to tak trudno jest dzisiaj po prostu spojrzeć w excela, zobaczyć co jest "w peaku" i zrobić... tak jakby odwrotnie? Zamiast iść ślepo za trendami to próbować w tych rejonach, gdzie brakuje dobrych i grywalnych tytułów. Serio, stać na to wszystkich, zwłaszcza Amazona. 

​A nie zastanawiałeś się może czemu w pewnych rejonach brakuje "dobrych i grywalnych" (sprecyzuj co przez to rozumiesz bo to bardzo rozległe i subiektywne pojęcia) tytułów? Czy aby przypadkiem właśnie nie dlatego że nie sprzedawały się tak jak chcieli ich twórcy? Hm?

A ja się obawiam, że bardzo podobnie skończy również (nie)zapowiedziany przez Ubisoft battle-royale. Już kilkukrotnie Ubi próbowało dogonić resztę i nie wychodziło za bardzo.

Naprawdę, czy to tak trudno jest dzisiaj po prostu spojrzeć w excela, zobaczyć co jest "w peaku" i zrobić... tak jakby odwrotnie? Zamiast iść ślepo za trendami to próbować w tych rejonach, gdzie brakuje dobrych i grywalnych tytułów. Serio, stać na to wszystkich, zwłaszcza Amazona. 

garfieldgarfield
Gramowicz
01/07/2020 11:19

Było wiadomo, że tak będzie!




Trwa Wczytywanie