Platinum Games pracuje nad własnym silnikiem, bo obecne nie posiada potrzebnych rozwiązań

Wincenty Wawrzyniak
2020/03/15 19:00
3
0

Deweloperzy ze studia Platinum Games zdradzili nieco więcej szczegółów na temat autorskiego silnika graficznego PlatinumEngine.

Platinum Games, zespół znany przede wszystkim dzięki Nier: Automata, już dwa lata temu rozpoczął prace nad autorskim silnikiem PlatinumEngine. Na ten moment zajmuje się nim łącznie sześć lub siedem deweloperów. Zgodnie z informacjami, które pojawiły się niedawno na oficjalnej stronie studia, silnik ma charakteryzować się przede wszystkim nowymi, niedostępnymi w przypadku obecnych technologii (Unity czy Unreal Engine) rozwiązaniami. Ułatwi również komunikację między deweloperami, którzy będą mogli tym samym skorzystać z licznych innowacyjnych rozwiązań. Twórcy zaznaczają, że tworzą PlatinumEngine z myślą o oryginalnych produkcjach – takich, których nie ma jeszcze na rynku. Jednym z przykładów jest niedawno zapowiedziane Project G.G.Platinum Games pracuje nad własnym silnikiem, bo obecne nie posiada potrzebnych rozwiązań

Na ten moment studio Platinum Games pracuje nad The Wonderful 101: Remastered, które już niedługo ma zadebiutować na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One. Prócz tego zespół zajmuje się również produkcją Babylon’s Fall oraz Bayonetty 3.


GramTV przedstawia:

Pełna oferta gier komputerowych w sklepie Sferis

Komentarze
3
sebba99
Gramowicz
16/03/2020 23:38

@dariuszp - mam nadzieję, że to ja się mylę a ty masz rację. Ale kiedy czytam, że kilku kolesi chce nadgonić dekady prac nad silnikiem unreala, tysiące implementacji, to czy mi się podoba czy nie zapala mi się czerwona lampka. Nie ujmując nic chłopakom z Platinum, ale bycie geniuszem to za mało by w rok czy dwa dogonić osiągnięcia unreal engine, który bez dwuch zdań jest potężnym silnikiem i gargantuicznym narzędziem. No po prostu nie, kibicuję chłopakom i życzę im jak najlepiej bo dobra konkurencja to korzyść dla nas - graczy i lepsze produkcje, ale mój zdrowy rozsądek drze mordę, że to się nie uda. To już nie są czasy pierwszego DOOM'a czy Wolfensteina, gdzie John Cormac czy Cliff Bleshynsky w pojedynkę pisali cały silnik. No nie da się, nie te czasy nie ta technologia i nie te oczekiwania. 

Chciałbym, ale rozsądek mówi, że to projekt który, o ile dotrze do finału, zobaczymy w akcji za 5-8 lat albo od początku jest skazany na porażkę, ale chłopaki jeszce o tym nie wiedzą. Tworzyć gry a tworzyć silnik to dwie sprzeczne filozofie... 

 

dariuszp
Gramowicz
16/03/2020 11:17

@seba99, tyle że ów "polski duch" to jakieś przygłupy które kierują się ignorancją. Platinum to nie amatorzy. 

Dobry przykład to Metal Gear Rising. Kojima się zorientował że po prostu jego ludzie nie dają rady jeżeli chodzi o akcję. Kogo poprosili o pomoc? Właśnie Platinum. 

Jedna z rzeczy które dostaliśmy w tej grze to możliwość przecięcia wielu elementów otoczenia w dowolny sposób. 

Nie ma nic gorszego dla artysty niż braki technologiczne nie pozwalające zrealizować wizji. 

sebba99
Gramowicz
15/03/2020 21:38

I tak oto dzielny duch polskiego deva dotarł do kraju kwitnącej wiśni... Gdybym dostawał 1PLN za każdym razem kiedy słyszałem "zrobimy to lepiej"  ..... heh.... 




Trwa Wczytywanie