Nowa generacja RPG-ów, to też nowe rozwiązania. Baldur’s Gate 3 ze wsparciem dla ray tracingu na premierę

LM
2020/03/06 17:31
0
0

Larian zamierza pokazać przyszłość klasycznych erpegów. Twórcy o swoich planach, celach i zagrożeniach związanych z produkcją Baldur’s Gate 3.

Upragniony weekend zbliża się wielkimi krokami, ale zanim do niego przyjdziemy, pora na kolejną porcję ciekawostek związanych z grą Baldur’s Gate 3. Redakcja serwisu WccfTech miała okazję siąść do rozmowy z dwoma uczestnikami najnowszego projektu Larian Studios — Mattem Hollandem odpowiedzialnym za mechanikę walk oraz Adamem Smithem, starszym scenarzystą Baldura. Dzięki temu możemy się dowiedzieć nieco więcej o wizji twórców, ich podejściu do projektu, a także najnowszych planach.Nowa generacja RPG-ów, to też nowe rozwiązania. Baldur’s Gate 3 ze wsparciem dla ray tracingu na premierę

Zanim wejdziemy w szczegóły związane z samym tytułem, warto pochylić się na moment nad wykorzystaną do produkcji gry technologią, silnikiem graficznym Divinity Engine 4.0. Okazuje się, że twórcy faktycznie mierzą wysoko i zamierzają zaprezentować nam nową erę klasycznych RPG. Świadczy o tym m.in. fakt, że na premierę finalnej wersji Baldur’s Gate 3 gra ma otrzymać wsparcie dla techniki śledzenia promieni w czasie rzeczywistym (raytracing). Jednocześnie wiemy już, że niedawne stwierdzenie o tym, iż PS4 i XONE nie mają szans na uruchomienie Baldura, jest dosyć nieprecyzyjne. Prawda jest taka, że nikt nie próbował i pewnie nie zamierza, bo twórcy skupiają się na nieustannej rozbudowie silnika, a gdy gra trafi na rynek, to już wspomniane 8-geny nie będą nikogo obchodzić.

Jeśli przy okazji pierwszego pokazu wyraziliście się o grze krytycznie, to pozostaje nam oznajmić, że twórcy doskonale się tego spodziewali. Podczas wywiadu zdradzili, że byli gotowi na krytykę i spodziewają się jej jeszcze podczas całego procesu deweloperskiego. Dlatego zamierzają w miarę szybko podzielić się Baldur’s Gate w ramach Steam Early Access. Po części dlatego, by rozwiać nasze wątpliwości, gdyż uważają, że nawet wycinek obroni się sam, ale z drugiej strony ta gra ma być dla nas, więc nawet jeśli ekipa ma spójną wizję projektu, to nie chce nacisnąć fanom gatunku na odcisk.

Wczesna wersja gry nie będzie zbyt obszerna, ale ma być wystarczająca, by gracze wyrobili sobie pierwsze zdanie o tym, co planuje sprzedać im Larian Studios. Rozmówcy WccfTech przekonują, że gra jest ucieleśnieniem 5. edycji D&D, co dla fanów serii i poprzednich edycji systemu może wydawać się obce, ale tytuł jest narracyjną bombą, która tak wiernie symuluje mechanizm Mistrza Gry, że będziemy pozytywnie zaskoczeni. Warto przy tym dodać, że w Baldur’s Gate nie znajdziemy żadnej proceduralnie generowanej zawartości, wszystko wyjdzie bezpośrednio spod ręki deweloperów. Cóż, po coś Larian ściągnął do siebie ponad 300 osób.

Zdaniem twórców największym wyzwaniem, zagrożeniem i czasochłonnym zadaniem jest przeniesienie każdego najdrobniejszego dialogu na grunt przerywników filmowych. Szczególnie że gra zakłada bohaterów różnych ras, będzie ich jeszcze więcej, a całość trzeba wyreżyserować pod każdą możliwą kombinację. Obok tego Larian zamierza jeszcze mocniej postawić na interakcje graczy z otoczeniem – wszystko po to, by gracze mieli faktyczne poczucie, że ich działania są czymś, co komunikują Mistrzowi Gry w oczekiwaniu na wynik rzutu kością.

GramTV przedstawia:

Baldur’s Gate 3 zapowiada się nieźle, a Larian nie pozwala nam zapomnieć o tytule. Już w kolejnym tygodniu sesja AMA na reddit, podczas której dowiemy się zapewne wielu dodatkowych nowinek. Wygląda na to, że rok 2020 w branży startuje w najlepsze, co potwierdza też coraz szerszy strumień nowych zapowiedzi, nowinek i przecieków.

Cieszmy się i bawmy się dobrze. Gamingowego weekendu Gramowicze!


Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!