Pokemon Go idzie do sądu

Katarzyna Dąbkowska
2016/10/01 15:44
3
0

Wszystko przez to, że holenderskie władze nie mogły skontaktować się z Niantic.

Pokemon Go idzie do sądu

Pokemon Go jest wciąż niezwykle popularne na świecie. Gra przewyższyła oczekiwania samych twórców. Tłumy ludzi polujących na stworki sprawiają jednak nie lada problemy. Przykładem może być tutaj chociażby Tokio, gdzie przechadzający się po pasach dla pieszych blokują ruch uliczny. Tak jest także w Holandii, gdzie gracze tłumnie gromadzą się na chronionym nabrzeżu w kurorcie Kijkduin.

Problem w tym, że holenderskie władze ostatecznie nie zdołały skontaktować się ze studiem Niantic, choć, jak twierdzą, próbowały rozwikłać sprawę już w połowie sierpnia. Problem narastał, ponieważ policyjne działania nie przynosiły skutku. Ostatecznie za zignorowanie ostrzeżeń postanowiono pozwać twórców.

GramTV przedstawia:

Aktualnie celem jest nie całkowite zbanowanie Pokemon Go na strzeżonych plażach, ale ograniczenie dostępu do gry użytkownikom w godzinach od 23:00 do 7:00. Chodzi o to, by plaża w kurorcie Kijkduin była nadal atrakcyjna dla graczy, ale aby jednocześnie użytkownicy nie zakłócali spokoju okolicznym mieszkańcom i nie wchodzili tam, gdzie jest to zakazane. Rozprawa w sprawie Pokemon Go odbędzie się w Hadze 11 października.

Komentarze
3
ribik
Gramowicz
02/10/2016 18:49

A gdzie były służby porządkowe? Pewnie też w to grały.

Khalid
Gramowicz
01/10/2016 23:15

> Z jakiej racji Niantic ma odpowiadać za upierdliwe jednostki? Mam nadzieję, że wygrają> sprawę...A ja mam nadzieje, że ludzi którzy grają w to dziadostwo pozamykają w psychiatryku.

Usunięty
Usunięty
01/10/2016 18:25

Z jakiej racji Niantic ma odpowiadać za upierdliwe jednostki? Mam nadzieję, że wygrają sprawę...




Trwa Wczytywanie