LEGO Worlds - konkurencja dla Minecrafta zapowiedziana

@dariuszp,A to już zależy od tego, jak kto lubi grać. Osobiście od tworzenia twierdzy wolałem zawsze nieskrępowane chodzenie po okolicznych laskach i grotach, pierwszy etap gry z wznoszeniem malutkiego domku z desek z jedną pochodnią.Nie zgodzę się też, że wszystkie gry są takie same. Większość jest. Ale są inicjatywy i pomysły, głownie wśród małych deweloperów i na scenie indie całkiem nowe. Tylko dla przykładu: Gone Home, Shelter, The Plan. Oczywiście, zawsze chcąc nie chcąc czerpiemy z jakiejś konwencji, ale to nie muszą być od razu klony. Zresztą sam Minecraft, zanim rynek zalały setki nieudanych kopii, również był produktem oryginalnym, jedynym w swoim rodzaju. I w tym sensie chyba nim pozostał.

@Mortus4, w zasadzie każda gra jaka dzisiaj wychodzi jest klonem poprzedniej. Zaczynając od FPS-ów które są robione na jedną modłę.Mnie zastanawia jedno - czy ta gra będzie miała siłę Minecrafta?Bo siła Minecrafta wcale nie leży w klockach ale w mechanizmach. Ścieżki zasilające, przełączniki, przyciski i elementy z nimi współpracujące pozwalają na zbudowanie WSZYSTKICH bramek logicznych. Bramki logiczne można łączyć. I można przekazywać im sygnały. To prowadzi do prostych mechanizmów oraz całych programów.Jeżeli tego nie dadzą, gra spali się jak większość "wana be" klonów Minecrafta tak jak spaliła się kupa WoW-killerów. Po minutach czy godzinach w takiej grze nie mam co robić. Po godzinach w Minecrafcie buduję coraz bardziej odjechane mechanizmy. Do tego stopnia że połowa rzeczy w grze (farmy wszelakiej maści, pułapki i mechanizmy czyszczące otoczenie z potworów) obsługiwana jest automatycznie z mojego zamku po którym jeżdżę sobie kolejką górską.I nadal lubię się zalogować żeby coś zmienić, coś usprawnić itp.Jeżeli ta gra Lego poprzestanie na układaniu kloców to nawet kijem tego nie tyknę. Jeżeli nie to bardzo chętnie. W końcu Lego pasuje idealnie do tego stylu rozgrywki.

Gra może i fajna, ale ostatnio gier pikselowato-klockowo-sandoboxowych jest pełno. Wszystkie są oczywiście wyjątkowe, lepsze od minecrafta i absolutnie na nim nie wzorowane (a jakże by inaczej). Tutaj jest przynajmniej jakieś sensowne wytłumaczenie, bo to w końcu LEGO, czyli coś co istnieje od wielu lat i w sumie można się było takiej gry spodziewać. Mimo to i tak mam wrażenie, że to milion pięćsetny klon minecrafta, no ale zobaczymy.