Kampania marketingowa Battlefielda 3 będzie kosztować tyle, co stworzenie drogiej gry?

Patryk Purczyński
2011/07/13 22:21

Michael Pachter szacuje, że Electronic Arts wyda krocie na kampanię marketingową Battlefielda 3. Analityk przewiduje też, ilu nabywców znajdzie Star Wars: The Old Republic.

Kampania marketingowa Battlefielda 3 będzie kosztować tyle, co stworzenie drogiej gry?

Według szacunków analityka Michaela Pachtera z Wedbush Morgan Securities, Electronic Arts przeznaczy na kampanię marketingową Battlefielda 3 45-50 milionów dolarów! Większość producentów może pomarzyć o takich budżetach na cały projekt, nie wspominając o samych działaniach reklamowych.

Według raportu Digital Battle z początku 2010 roku, w czołowej dziesiątce najdroższych w historii gier znajduje się zaledwie sześć tytułów, których stworzenie pochłonęło ponad 50 milionów dolarów. Dokładnie taką sumę przeznaczono ponoć na produkcję All Points Bulletin i L.A. Noire, a nieco mniej na Final Fantasy XII i Killzone 2. Podkreślmy raz jeszcze - we wspomnianym rankingu chodzi o koszty wykonania projektu, nie zaś o kwoty spożytkowane na kampanie marketingowe.

Jeśli zatem przewidywania Michaela Pachtera się sprawdzą, będziemy mieli do czynienia z sytuacją bez precedensu. Warto jednak zaznaczyć, że Electronic Arts wie o co walczy. Dyrektor wykonawczy firmy, John Riccitiello, wielokrotnie zapowiadał bowiem, że to właśnie Battlefield 3 jest tą grą, która ma zdetronizować serię Call of Duty (ostatnio nazwał nawet pojedynek obu tegorocznych hitów starciem dekady). Dotychczasowe przewidywania analityków nie dają jej na to większych szans (porównaj: przewidywania Mike'a Hickeya z Janco Partners i Arvinda Bhatii z Sterne Agee).

GramTV przedstawia:

Na ile zawrotne sumy przeznaczone na reklamę i działania marketingowe przełożą się na poprawienie wyników sprzedaży strzelaniny EA DICE? Tego nie sposób przewidzieć. Rezultatów należy wypatrywać pod koniec bieżącego roku, niemniej kluczowe okażą się dane już z dnia premiery. Battlefield 3 debiutuje 28 października, półtora tygodnia przed swoim największym rywalem, Modern Warfare 3.

Analityk Wedbush Morgan Securities w swej najnowszej nocie poruszył również temat potencjalnej sprzedaży MMO BioWare'u, Star Wars: The Old Republic. Jego zdaniem gra ma szansę trafić do 2 milionów klientów, z czego 1,5 miliona zdecyduje się opłacić abonament po upłynięciu miesięcznego okresu zwalniającego od ponoszenia dodatkowych kosztów.

Taki scenariusz z pewnością mocno ucieszyłby władze Electronic Arts. John Riccitiello zapowiadał bowiem, że już 500-tysięczna baza subskrybentów wystarczy, by gra na siebie zarabiała, zaś comiesięczne wpływy od co najmniej miliona graczy uczynią tę masówkę "bardzo dochodową".

Komentarze
50
Usunięty
Usunięty
14/07/2011 22:23

Battlefield, Need for Speed, FIFA... to są sztandarowe marki od EA, więc nie ma co się dziwić, że na marketing leci tak niemiłosierna kasa. Fakt nawiązania konkurencji z najprężniejszym FPSem naszych czasów, jakim jest CoD dodatkowo potęguje liczbę zielonych. Sprzedażą raczej nie przebije Modern Warfare 3, ale na pewno wzbudzi większe emocje ze względu na technologię, być może zgarnie nawet kilka nagród.

Usunięty
Usunięty
14/07/2011 19:28
Dnia 13.07.2011 o 23:03, pepsi napisał:

Oj kolego, niestety w innych czasach przyszło nam żyć...

"Obyś żył w ciekawych czasach" ^_^Żyjemy w takich czasach, że to klient ma zawsze rację i to on głosuje poprzez dokonywanie wyborów swoim portfelem - ja na pewno nigdy nie wydam ani złotówki na takie przehajpowane gierki. Jednakże aż mnie serce boli, kiedy widzę statystyki sprzedaży, w których królują buble pokroju Black Ops :/ Widać jednak głupota w świecie cały czas mocno stoi...

Usunięty
Usunięty
14/07/2011 18:03

Mi nie jest potrzebna reklama, bo grę i tak kupię :)




Trwa Wczytywanie