4,5 miliona zamówień złożono na Call of Duty: Black Ops już przed premierą - wylicza serwis VGChartz. Na tym jednak sprzedaż dnia pierwszego się nie zakończyła. Według szacunków przedstawionych na łamach wspomnianej strony, strzelanina Treyarcha trafiła w ręce ponad 7 milionów konsumentów! To oznaczałoby nowy rekord w historii branży - wynik Modern Warfare 2 zostałby poprawiony o około 10 proc.

Celowo używamy trybu przypuszczającego, gdyż danych VGChartz nie można traktować jako oficjalnych. Serwis punktuje, że 3,6 miliona egzemplarzy sprzedano w ciągu 24 godzin w USA, 1,5 miliona zakupili fani z Wysp, kolejny milion dołożyli gracze europejscy, zaś w Kanadzie rozeszło się ok. 350 tysięcy sztuk. Największą popularnością cieszyła się wersja na Xboksa 360 (59 proc.), zaś udział właścicieli PS3 szacuje się na 36 proc. Pozostały odsetek dzielą między sobą nabywcy wersji na PC, Wii i DS-a.
Imponująco przedstawiają się również wyliczenia VGChartz w zakresie liczby osób, które podłączyły Call of Duty: Black Ops na swojej platformie sieciowej (Xbox Live lub PSN). W obu przypadkach wskazuje się na 4-milionowe grupy. Tymczasem wciąż czekamy na oficjalne dane. Prawdopodobnie pojawią się one dopiero na początku przyszłego tygodnia, choć nie jest wykluczone, że Activision podzieli się radosną (zwłaszcza dla siebie) nowiną jeszcze przed weekendem.
Na koniec mamy pożywkę dla tych, którzy uważają, że Call of Duty: Black Ops oceniane jest przez serwisy branżowe zdecydowanie za wysoko. Destructoid wystawił grze "szóstkę" w dziesięciopunktowej skali. Recenzent zastrzegł jednak, że gdy programiści ze studia Treyarch uporają się z kłopotami technicznymi, ocenie tej należy dodać co najmniej dwa, a być może nawet trzy oczka. Uczciwe postawienie sprawy?