Niemal 2 miliony zamówień przedpremierowych w samych tylko Stanach Zjednoczonych i około 600 tysięcy na rynkach europejskich, afrykańskich i azjatyckich - to musiał być wielki debiut. I w istocie był. Halo Reach w rankingu pojedynczych platform stało się najszybciej sprzedającą się grą w historii rynku amerykańskiego. Przebiło pod tym względem Modern Warfare 2 na Xboksa 360.

Sztuka ta nie udała się w skali globalnej - gra okazała się niewystarczająco popularna w pozostałych rejonach świata. Z perspektywy pierwszego tygodnia do niecałych 5 milionów sztuk Modern Warfare 2 z konsoli Microsoftu zabraknie prawdopodobnie około 750 tysięcy kopii. W pokonanym polu dzieło Bungie pozostawi jednak takie tuzy, jak GTA: San Andreas z PS2 i... Halo 3.
Jak szacuje portal VGChartz w Stanach Zjednoczonych liczba sprzedanych egzemplarzy pierwszego dnia sięgnęła 2,3 miliona. W skali globalnej suma ta do końca tygodnia powinna wynosić 4,25 miliona. Równałoby się to z 340 milionami dolarów przychodu dla wydawcy. Na dokładne wyniki będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Swego zachwytu grą nie krył również Wolvie, autor recenzji Halo Reach, zamieszczonej na łamach gram.pl. Gorąco zachęcamy do lektury!
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!