Steam Machine zagrożeniem dla duopolu, czyli dla kogo jest nowa konsola Valve?

Mateusz Mucharzewski
2025/11/27 17:00
5
0

Czy młode pokolenie graczy, słysząc o sześciennej konsoli, może mieć niedługo inny obraz przed oczami niż ich ojcowie?

Steam Machine zagrożeniem dla duopolu, czyli dla kogo jest nowa konsola Valve?

Sześcienna konsola do tej pory kojarzyła się tylko z Nintendo GameCube. Specyficzny kształt kostki sprawił, że przynajmniej pod tym kątem ten sprzęt przeszedł do historii, znacząco wyróżniając się na tle konkurentów. Dzisiaj, za sprawą nowego dzieciak Valve, może się to zmienić. Steam Machine nie jest pełnoprawną konsolą, a formalnie PC, jednak porównania do Xboksa i PlayStation są jak najbardziej na miejscu. To właśnie z tymi urządzeniami będzie rywalizować nowy sprzęt. Czy będzie w stanie przebić się i namieszać na rynku? Czy Steam Machine to największy koszmar Xboksa? A może, paradoksalnie, to PlayStation ma powody do niepokoju? Rozłóżmy to na czynniki pierwsze – analitycznie i w oparciu o nie zawsze powszechnie znane fakty.

Nie zrozumiemy tego co robi Valve bez kontekstu historycznego. Niedawno zapowiedziany Steam Machine to nowa iteracja pomysłu, który pojawił się w 2015 roku. Wtedy ten sprzęt miał przenieść naszą bibliotekę gier do salonu. Valve nie stworzyło wówczas własnego urządzenia, a współpracowało z zewnętrznymi partnerami, tworząc kilka wersji. Ostatecznie nie był to porządny PC gamingowy, ani tym bardziej konsola. Szacuje się, że ówczesne Steam Machine znalazło zaledwie 300-400 tysięcy nabywców.

Kolejny krok był inny. Steam Deck, bo o nim mowa, poszerzył możliwości grania o funkcje charakterystyczne dla handhelda. Jest to też sprzęt produkowany wyłącznie przez Valve, w jednej konfiguracji, z bazą zweryfikowanych gier, ale też możliwością odpalenia wszystkiego co dostępne jest w bibliotece Steama (chociaż często z kiepskim skutkiem). Nieoficjalne szacunki mówiły o około 4 milionach sprzedanych urządzeń na początku 2025 roku. Warto też zastanowić się kto jest głównym odbiorcą tego handhelda. Wg szacunków dziennikarza Christophera Dringa z The Game Business, 90% posiadaczy Steam Deck to dotychczasowi użytkownicy Steama. Urządzenie skierowane jest do segmentu bardzo zaangażowanych graczy, którzy kupują dużo gier i chcą mieć do nich dostęp poza domem. To nie są osoby pozyskane od konkurencji, a dotychczasowi, tzw. heavy userzy Steama.

GramTV przedstawia:

Tutaj pojawia się duży znak zapytania – kto dokładnie kupi Steam Machine? Podstawową grupą docelową będą dotychczasowi użytkownicy, którzy są na tyle zaangażowani, że chętnie kupią nowe urządzenie, aby przenieść granie z klasycznego PC do salonu. Valve zarobi na nich, ponieważ według dotychczasowych informacji amerykańska korporacja nie będzie sprzedawać swojego urządzenia ze stratą. W tym scenariuszu najbardziej poszkodowane mogą być inne formy dystrybucji gier na PC (Game Pass, GOG, Epic Games Store, GeForce NOW), ponieważ nowe urządzenie będzie zaprojektowane pod korzystanie ze Steama. Valve deklaruje, że nie będzie ono zamknięte i pozwoli odpalać też inne aplikacje. To samo można zrobić ze Steam Deckiem, ale każdy kto próbował zainstalować na nim na przykład aplikację Game Passa wie, że nie jest to ani proste, ani intuicyjne.

Klucz do sukcesu Steam Machine – wyjście ze strefy komfortu

Valve prawdziwy sukces osiągnie więc wtedy, kiedy dotrze do nowych graczy, głównie posiadaczy konsol. Aby to zrobić należy spełnić kilka warunków. Dla takiego użytkownika Xbox czy PlayStation to nie architektura, a specyficzny rodzaj doświadczenia – gry działają zawsze, sprawnie, wszystko jest od razu gotowe do użycia, bez wymiany podzespołów, instalowania sterowników i konfiguracji. Steam Machine formalnie jest PC-tem, ale na pewno będzie działać jak konsola. Minusem paradoksalnie może być największy atut, czyli dostępna baza gier. Już teraz widać to na Steam Decku, kiedy nie zawsze wiadomo czy gra będzie działać na nim poprawnie pod kątem wydajności czy sterowania. Rynek PC to też mnóstwo tytułów skrojonych pod myszkę i klawiaturę, które w naturalny sposób są mało użyteczne lub wręcz niegrywalne na padzie.

Przed Valve spore wyzwanie. Jeśli chce sięgnąć po nową grupę odbiorców, która do tej pory korzystała z konsol, musi zaoferować im doświadczenie charakterystyczne dla Xboksa i PlayStation. Steam Machine na pewno będzie mieć łatwiej niż Steam Deck, bo ma sześć razy większą moc obliczeniową. Automatycznie więc wiele gier będzie działać dobrze. Nadal jednak wyzwaniem będzie przygotowanie dużej bazy tytułów tak, aby na nowym urządzeniu działały maksymalnie wydajnie. Inna sprawa, że Steam Machine jest słabszym urządzeniem niż Xbox Series X, a potencjalna nowa generacja może jeszcze mocniej pogłębić tę różnicę. Tym samym wymagający gracze konsolowi wcale nie muszą być zachwyceni nowym urządzeniem. Valve chwali się, że ich quasi konsola ma moc większą niż 70% PC-tów używanych przez użytkowników Steama. Problem w tym, że wielu graczy oczekuje mocy tych pozostałych 30%.

Komentarze
5
dariuszp
Gramowicz
27/11/2025 21:25

Eh, co jak co, drogi autorze, ale ta historia jest znacznie starsza i zrozumienie tego wymaga cofnięcia się do 2012 roku. Wtedy Gabe Newell otwarcie skrytykował Windows 8 podczas konferencji. Chodziło o Windows Store i model, w którym aplikacje musiały być certyfikowane przez Microsoft. Innymi słowy Microsoft zaczął dyktować co możesz uruchomić na Windowsie.

Valve obawiało się, że Microsoft może wyciąć ich jednym ruchem, tak jak kiedyś zabili Netscape praktycznie z dnia na dzień, zwyczajnie blokując jego instalację. W sądzie później przegrali, ale Netscape i tak umarł.

Właśnie wtedy narodził się plan: wsparcie Linuxa, SteamOS, Steam Machines, własne kontrolery i budowanie całego ekosystemu niezależnego od Microsoftu. Jak popatrzycie od tamtego okresu do dzisiaj to rysuje się wszystko pięknie przed oczami.

Dlatego śmieszy mnie, gdy ktoś mówi o gratulacjach Microsoftu dla Valve. To była grzeczność. W praktyce wszystkie działania Valve są wymierzone w zmniejszenie zależności od Windowsa, a Microsoft doskonale wie, że to zagrożenie. Stąd ich ostatnie gadki o tym, że Windows jest w złym stanie i muszą go poprawić. Microsoft zdaje sobie sprawę z problemu. 

Windows utrzymuje swoją pozycję głównie dzięki użytkownikom domowym i temu, jak mocno wszedł w edukację, rozdając szkołom licencje. Dziecko uczy się na Windowsie, w domu ma Windowsa to i w pracy ma Windowsa. Działania Valve mogą to zmienić. SteamOS potrafi uruchamiać rzeczy z Windowsa, a Steam Machine pozwalała na dual boot, żeby mieć Windowsa tylko wtedy, gdy jest to konieczne. Wystarczy, że ludzie zaczną odpalać SteamOS do grania, a potem będą na nim korzystać z aplikacji. Jeśli to chwyci, potrzeba instalowania Windowsa stopnieje.

Jeśli SteamOS zdobędzie choć kilka procent rynku, zrobi się sytuacja podobna do maca i firmy zaczną portować swoje produkty, bo pojawi się realna grupa użytkowników. Zresztą sam dzisiaj z wielu aplikacji korzystam przez Steam bo ten troszczy się o aktualizacje. I tak, Half-Life 3 jako promocja byłby idealny. Za stosunkowo niewielkie pieniądze zrobiliby szum na skalę GTA 6, a może i większy, bo Half-Life 3 to globalny mem. Nie trzeba by wydawać tony na marketing. 

Dodam też, że Steam Machine to w praktyce konsola. To już nie te czasy, gdy konsole miały swoje egzotyczne architektury. Dzisiejsze konstrukcje są bliższe PC, ale nadal mają jedną kluczową przewagę czyli ustandaryzowany hardware. To oznacza te same zalety, które mają klasyczne konsole. Steam Machine też to zapewnia. Do tego dochodzi system operacyjny zaprojektowany pod granie, dokładnie tak jak w konsolach.

I jest to sprzęt dla wszystkich. Jedynym realnym zagrożeniem jest to samo, które dotyczy konsol czyli rosnące ceny podzespołów przez firmy pompujące rynek pod AI.

Feno
Gramowicz
27/11/2025 20:22

Ale przecież ten Steam Machine to nie konsola, tylko PC.

MisticGohan_MODED
Gramowicz
27/11/2025 18:46

Nie wiem dla kogo będzie skierowana ta konsola... samo Valve mówi że ma to być konkurencja dla komputerów pc i tyle samo ma kosztować za sprzęt który jest nawet słabszy od xboxa... nie wiem co jarają ale niech lepiej zmienią dilera xp




Trwa Wczytywanie